Anty-czerwonych - tak. Jak sam sobie napisałeś CZERWONYCH, nie ruskich ale CZERWONYCH.
I nie wyskakuj z Rydzykiem
(dasz oponentów w jedną grupę z wyśmiewaną / niepopularną osobą (tu - z Rydzykiem) wyjdą przed innymi na idiotów i sami się zaraz zaprą swoich poglądów - takie klasyczne manipulowanie motłochem, podstawy polityki, brawo).
Bardziej byli by dumni Józef Piłsudski i Władysław Sikorski.
Może i Ruscy to normalni ludzie, ale fakt jest taki że nauczyli nas pić, ku**ić się, kraść. Wystarczyło im pół wieku by zdemoralizować nasz naród. Przez ten czas wmawiali nam że ZSRR to przyjaciel a ssali z naszego kraju ile się dało a w naszych sklepach pustki. Oto skąd nienawiść zdrowych na umyśle ludzi do Rosji.
Kraj który ma takie bogactwa mineralne dawno powinien być 3x gospodarczo przed USA i Europą. Dlaczego tak nie jest?
@up
"Nie wiadomo, z jakiego powodów znienawidzony prze Polaków" Nie o stereotypy a o historię tu chodzi. Snyrgal wypowiadając te słowa utwierdził mnie w przekonaniu, że jest idiotą.
To tak jak ty pisząc tego posta uświadomiłeś mnie w tym, że jesteś idiotą.
Snyrgal jest idiotą bo nie może znaleźć choć jednego powodu dla, którego Polacy nienawidzą Rosji. A powodów jest tyle ilu Polaków nienawidzi Rosji: za historie, idee itp. pierwszy może być słusznym powodem nienawiści do tego kraju, drugi zaś niekoniecznie. Ja nie znoszę tylko tych co popierają dawne metody Ruskich i trudno było by mi grzmotnąć jakiegoś Rosjanina, którego jedyną "winą" jest to, że pochodzi z Rosji. Więc Saia możesz sprecyzować z jakiego to powodu nazywasz mnie idiotą, myślę, że ja w moim zdaniu cytowanym przez ciebie uzasadniłem czemu jest idiotą czego ty nie zrobiłeś i twoje zdanie jest bez sensu ponieważ niczego nie wnosi w naszą rozmowę.
A ci którzy pitolą o tym, że pierwsi najechaliśmy Moskwę - wracać matoły do książek i zobaczyć ile lat wcześniej się z nimi tłukliśmy.
Co do Nergala - to zawsze był intelektualny eunuch, który żerował na niewiedzy swoich równie wykształconych fanów. Ot kolejny buntowniczek dla kasy
Jako zagorzaly fan metalu niekomercyjnego nie lubie zespolu, ktorego jest liderem. Nadmieniam bez zadnej przyczyny...
W jednym z wywiadow telewizyjnych,gdzie Tarski swobodnie rozprawialo Kierkegaardzie, Sartrze i egzystencjalizmie w ogole , pani redaktor zapytala go, czy zechce skorzystac z propozycji podjecia studiow doktoranckich, z czego wnosze, ze pojdjerzewanie go o skretynienie jest malo zasadne , co wiecej obawiamsie,ze ignorancja jest esencja piszac w ten sposobwlasnie. Wydaje mi sie,ze to zmyslna prowokacja i tyl;e, a wy sie dajecie na to zlapac i pienicie sie niepotrzebnie.
Jako zagorzaly fan metalu niekomercyjnego nie lubie zespolu, ktorego jest liderem. Nadmieniam bez zadnej przyczyny...
Akurat że Tarski (Alfred - wybitny filozof) swobodnie rozmawiał o filozofii to mnie nie dziwi
A Sartre i Kierkegaard są "filozofusiami". Zaimponowałby mi, gdyby przytoczył coś z porządnej ontologii czy epistemologii, a nie banialuki przerażonych widmem śmierci paniczyków.
@Najjaśniejszy Pan Kozogłowy - nie wysyłaj mnie na kurs czytania ze zrozumieniem, jak sam masz z tym problemy. Nie było wycieczek ad personam, a uogólnienie.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie