
W pierwszym dniu obowiązywania nowej ustawy o in vitro do specjalistycznych placówek zgłosiło się ok. 200 par. W tym trzy heteroseksualne.
Ktoś tu nie ma zielonego pojęcia na czym polega in vitro. Doprawdy żenujące, myślałem że ci wszyscy antygejowscy prawicowcy troszczą się o przyrost naturalny, bo jeśli tak to powinni in vitro jak najbardziej promować.