Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Indiana Jones
BongMan • 2013-05-01, 19:02
Indiana Jones i dwóch jego studentów podczas wyprawy do zaginionego w afrykańskiej puszczy miasta, wpadli w ręce dzikiego plemienia. Uwięziono ich w chacie, przed którą postawiono uzbrojonych w straszliwe dzidy wielkich Murzynów z kośćmi w nosach. Wczesnym rankiem do chaty wszedł kacyk z kilkoma ludźmi:
- Musimy poddać was próbie odwagi - powiedział i kazał wyprowadzić jednego ze studentów.
Dzicy wrzucili studenta do bajora w którym aż roiło się od krokodyli. Boże, jak ten chłopak walczył. Po dwóch godzinach porozrywał paszcze wszystkim gadom i wylazł na brzeg przy aplauzie przyglądających się temu wszystkiemu czarnoskórych. Gdy wydawało się, że chłopak wywalczył sobie wolność, dzicy rzucili się na niego i rozerwali go na strzępy, po czym każdy zjadł surowy kawałek mięsa pochodzącego z nieszczęśnika.
- Ej, co tu jest grane? – zapytał jednego z pilnujących Indiana Jones – przecież ten chłopak wykazał się wspaniałą odwagą i siłą. Czego żeście go, k🤬a, zeżarli?
- Nasza wiara mówi, że gdy zje się człowieka to przejmuje się jego cechy. – odpowiedział strażnik – Ten był dzielny i silny więc ci którzy go skonsumowali też będą silni i dzielni.
Drugi ze studentów zapłakał:
- Nie martw się, coś wymyślę – pocieszył go Indi.
Rankiem następnego dnia do chaty znowu wkroczył kacyk ze swoją świtą. To co zobaczyli wprawiło wszystkich dzikusów w osłupienie. O ścianę opierał się wypięty student z opuszczonymi do kolan spodniami a słynny archeolog rżnął go w dupala z błogim wyrazem twarzy. Gdy skończył obaj popatrzyli na swoich prześladowców i jednocześnie z uśmiechem powiedzieli:
- Smacznego.

podpis użytkownika

Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.
Fazi

Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih
Zgłoś
Avatar
Milczus 2013-05-01, 21:47 31
Od kiedy piszemy "murzyn" z wielkiej litery?
Zgłoś
Avatar
klip88 2013-05-02, 0:03
eh, Bongi, naj🤬bym się kiedyś z tobą wódeczką chętnie
Zgłoś
Avatar
J................o 2013-05-02, 0:38
hyhy, dobre, nie znałem tego
Zgłoś
Avatar
obstawpojare 2013-05-02, 2:54 9
Pedalskie rżnięcie w dupę? Co to dla cz🤬chów...
Zgłoś
Avatar
spajkizturska 2013-05-02, 13:16 6
Profanacja Indiany Jonesa. Wstyd. Hańba. Masoństwo. Tfu!
Zgłoś
Avatar
KMD 2013-05-02, 14:00
Morał tej bajki jest krótki i niektórym znany... Kiedy przychodzi kacyk- lepiej bądź j🤬y.

podpis użytkownika

Dziewczynki zapraszam na pw
Zgłoś
Avatar
pedzel93 2013-05-02, 14:03
he he he.. bong man jak zawsze wyleci z czyms niezawodnym..

podpis użytkownika

Gdyby koza nie skakała.. c🤬je muje dzikie węże i tak zginiecie!
Zgłoś
Avatar
a................4 2013-05-02, 15:07 3


Jones ma złe wspomnienia.
Zgłoś