

turor napisał/a:
Słyszałeś kiedyś o przegrzanych hamulcach ?
weź poprawkę że to indie tam nie ma hamulcy , dla oszczędności zostały na bazie ...

McSadol napisał/a:
weź poprawkę że to indie tam nie ma hamulcy , dla oszczędności zostały na bazie ...
Dla oszczędności odpuścili ich montaż
Kurde, i nowiuśka ciężarówka z 1965 roku z dożywotnim przeglądem pójdzie na złom
Eleganckie tarcze hamulcowe dwukrotnie przetaczane, klocki zmieniane raz... Niby na używki, ale w 100 sprawne, jeszcze oryginalne, angielskie z czasów okupacji. Rashid elegancko pospawał budę po raz osiemdziesiąty piąty po cotygodniowym jebnięciu w barierki bądź inny wehikuł, a inny abdul założył eleganckie nowe opony sprowadzone z wysypiska z ZSRR. Na pewno również normy czasu pracy oraz ilości ton ładunku były przestrzegane w tym wspaniałym kraju (czyli ładowność w dowodzie - o ile coś takiego tam istnieje - należy pomnożyć przez 20 i dołożyć jeszcze trochę).
Ha tfu na ten śmierdzący gównokraj.

Ha tfu na ten śmierdzący gównokraj.
Hamulce z litej stali z recyklingu patelni i kibli bardzo ładne efekty jestem nawet nie zaskoczony ;P
Nie rozumiem jak można tak jeczać z ciężarówkami osobówką. Z pzodu, z boku z tyłu tir Ja zawsze t wyprzedzam jak najszybbciej i sp🤬alam.
35i napisał/a:
Wzorują się kierowcach z MZA Warszawa.
O!To!To!Zaraz mi się skojarzyło!

Byłam kiedyś w Indiach. Powiem krótko. Kraina gówna i ubóstwa.
podpis użytkownika
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę ponieważ jestem największym sk🤬ysynem w całej tej dolinie....