Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Avatar
Z................h 2014-03-14, 11:13 6
Większość mojej rodziny jest katolikami i siłą rzeczy uczestniczyłem we mszach pogrzebowych i faktycznie, byłem zaskoczony i zniesmaczony tym, że ksiądz za każdym razem zbierał kasę. Tacę podsuwał pod twarz mojej ciotce, która opłakiwała wtedy męża. Klęczała na przodzie, a ten z tą tacą stał jak głupi i czekał...

Poza tym i tak ma grubas płacone za całą tę szopkę. Ostatnio słyszałem, że 1000 złocisza na godzinę p🤬lenia i spacerek 200 metrów na cmentarz.
Zgłoś
Avatar
przemas6662 2014-03-14, 11:15
Dobra ja tam nie jestem za księżmi, ale ofiaria zbierana na mszy pogrzebowej w całości przeznaczona jest za eucharystie w intencji pogrzebanego, więc ma to jakiś cel. Gdy zginęli w wypadku moi koledzy pieniądze zebrane na ich pogrzebie wystarczyły na ok 30 mszy.

Co nie zmienia faktu, że j🤬e cz🤬chy nie powinny brać za to pieniędzy, to ich robota. Dostają pieniadze z Kurii i pracy w świeckich instytucjach.
Zgłoś
Avatar
tadzik21 2014-03-14, 11:15 1
kasa zbierana na pogrzebach jest na msze za zmarłego

podpis użytkownika

no
Zgłoś
Avatar
Z................h 2014-03-14, 11:18 6
tadzik21 napisał/a:

kasa zbierana na pogrzebach jest na msze za zmarłego


I tak dostaje dużą kasę za tę msze, a inne i tak trzeba zamówić wcale nietanio. I po c🤬j te msze? Jak potrafili ludziom we łbach namieszać, że te wymarzone niebo zależy od ilości kasy i odmówionych zdrowasiek, a nie od tego jaki ten ktoś był. A może za Hitlera zamówi się 1000 mszy i będzie aniołkiem?
Już kompletnie nie rozumiem idei religii (poza kasą i władzą oczywiście).
Zgłoś
Avatar
NoPuke 2014-03-14, 11:32 8
W mojej niewielkiej miejscowości którą z powodzeniem można nazwać wiochą proboszcz jednej z trzech parafii kazał w czasie pogrzebu zbierać na tacę pieniążki 15 letniej córce zmarłej. Ten sam klecha odwiedził mojego kolegę po śmierci jego dziadka (przyszedł jakieś 2h po lekarzu który stwierdził zgon) w drzwiach witając go wydrukowanym cennikiem, stwierdził też że w czasie pogrzebu trumny z ciałem do kościoła nie weźmie bo zmarły ostatnimi laty nie chodził do kościoła (człowiek lat 74 po wylewie nie przemieszczał się samodzielnie, wcześniej prawie fanatyczny katolik). Więc proszę nie p*****e mi tu że takie rzeczy się nie zdarzają czy też są wymyślone. Owszem generalizować nie można, ale też nie próbujcie wmawiać że owe "święte" towarzystwo jest krystalicznie czyste bo są wśród klechów zboczeńcy, degeneraci itd. problem w tym że kościół katolicki zapiera się rękami i nogami że takich problemów nie ma a jak coś ujrzy światło dzienne to szybko zmienia temat lub odwraca kota ogonem (... bo małe okrutne wyrachowane kilkuletnie skurczybyki uwodzą i gw🤬cą jakże wspaniałych krystalicznie czystych niewinnych księży). GÓWNO jest GÓWNEM i tak je trzeba nazywać.
Zgłoś
Avatar
t................r 2014-03-14, 11:35 1
taca na mszy pogrzebowej jest zbierana zawsze na ofiarę na msze w 30 dzień po smierci...
Zgłoś
Avatar
Z................h 2014-03-14, 11:41 1
@tarkar:
Szczerze to jest zbierana na przejedzenie dla proboszcza. Przykro, że musiałem ci to uświadomić.
Zgłoś
Avatar
M................o 2014-03-14, 11:44 1
Nie dość że się sk🤬ysynom za wszystko płaci to jeszcze muszą zdzierać podczas mszy... NA STOS!
Zgłoś
Avatar
Krawiec87 2014-03-14, 11:45
Wszyscy się oburzają a przecież wyraźnie widać, że on nie zbiera tylko rozdaje... Łapczywy to jest ten co bierze, bo 20zł wytargał a wokoło same 10zł.
Zgłoś
Avatar
M................i 2014-03-14, 11:48
Ateusze trzepią konia...
Zgłoś
Avatar
EdmundKemper 2014-03-14, 11:50
A ja mieszkam w niewielkim mieście i czasem widzę jakimi samochodami podjeżdżają pod kościół księża. I powiem Wam, że większością z nich to nawet Wy nie chcielibyście jeździć
Zgłoś
Avatar
d................s 2014-03-14, 12:04 1
W niektórych starych miejskich parafiach msze pogrzebowe odprawiane są co drugi dzień lub częściej. Niedawno byłem na dużym cmentarzu miejskim, gdzie ruch był jak na dworcu. Tę pracę ktoś musi wykonać.

Nie widzę w tym niczego złego; poza tym, nikt ci nie przystawia pistoletu do głowy (jak w przypadku rządu) i każe płacić, a jak jesteś skąpiradłem to wrzuć złotówkę zamiast dychy... A może jeszcze zakłady pogrzebowe powinny pracować za darmo, bo jest smutna atmosfera? Albo lepiej! - niech za to wszystko płaci miasto?

Od dobrobytu niektórym ostro p🤬li się w głowie.
Zgłoś
Avatar
a................6 2014-03-14, 12:05 2
Znam. Za wydanie każdego kwitka pobierają kasę. Kiedy zmarła moja babcia, za kwitek, że należała do parafii X (chcieliśmy mszę w kościele Y), krzyknęli, uwaga, 300zł. Za mały papierek z pieczątką. No k🤬a mać. Kiedy zmarła moja mama było dokładnie to samo. Już nie mówiąc o kosztach pogrzebu. Organiście, księdzu, każdemu jednemu od podlewania kwiatków trzeba było dawać kasę, ale w takich momentach ludzie zazwyczaj nie mają głowy do myślenia o tym, że ktoś ich robi w c🤬ja, co księża pięknie wykorzystują.

Przy okazji ślubu mojej siostry, ta poprosiła mnie, żebym wzięła z kościoła kwit, że przyjęła chrzest w tej parafii (parafia 300zł). Poszłam, uśmiechnięta. Wzięłam kwitek, kobieta mi mówi, że poprosi 50zł. Równie uśmiechnięta co ona, mówię, że poproszę rachunek. I się zaczęęęęęło. Że nie ma, że nie prowadzą kasy fiskalnej, że to decyzja rady parafii. Poprosiłam o namiar na proboszcza. Wyobraźcie sobie, że go nie zastałam! Złapałam pierwszego lepszego księdza i powiedziałam o sytuacji. Zapytałam wprost, czy to, że nie mamy kasy na płacenie za tego typu zaświadczenia znaczy, że moja siostra nie może wziąć ślubu. Młody ksiądz szybko rozwiązał kwestię, ale cała akcja trwała z 1,5 godziny. Prośba o rachunek rozpętuje piekło. Polecam
Zgłoś
Avatar
B................s 2014-03-14, 12:08
na mszy podczas pogrzebu mojego taty też zbierali na tece, ale za ten hajs oni potem odprawiają msze w intencji zmarłego i już na tych mszach nie chodzi nikt z tacą.
Zgłoś
Avatar
w................4 2014-03-14, 12:28
do roboty, a nie sępić bezczelnie od ludzi
bozia im rączki up🤬liła czy co?
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie