

Ja p🤬le, jednym z objawów sp🤬olenia, ale takich skrajnych objawów jest brak szacunku do nauczycieli.
Jak chodziłem do szkoły było to samo, nikt ich nie szanował, nie ważne czy k🤬 idących odbębnić swoje 8h na odp🤬l, czy ludzi z pasją, którym zależało. A teraz jest dużo gorzej...
A nauczyciel to osoba, która wychowuje przyszłe pokolenie, a więc ma duzy wpływ na przyszłość naszego kraju :/
I dlatego mojej kobitce nie pozwoliłem pracować jako nauczycielka, mimo że uwielbia rozwijać i uczyć gowniaki.
Ja p🤬le, jednym z objawów sp🤬olenia, ale takich skrajnych objawów jest brak szacunku do nauczycieli.
Jak chodziłem do szkoły było to samo, nikt ich nie szanował, nie ważne czy k🤬 idących odbębnić swoje 8h na odp🤬l, czy ludzi z pasją, którym zależało. A teraz jest dużo gorzej...
A nauczyciel to osoba, która wychowuje przyszłe pokolenie, a więc ma duzy wpływ na przyszłość naszego kraju :/
System nauki nie dość, że jest w c🤬j sfeminizowany na praktycznie każdym szczeblu, to jeszcze skażony jakimś k🤬a bezstresowym wychowaniem i równaniem wszystkiego ze wszystkim.
No, sfeminizowany jest głównie dlatego, że płaca nauczyciela jest dość niska i jak chłop ma iść do takiej roboty, użerać się z gówniarstwem i zarobić tyle, że rodzina ledwo przetrwa za michę ryżu, to woli wsiąść na tira, czy imać się innego zajęcia, gdzie w miarę zarobi. Kobieta to może wychowywać małego nygusa, srającego w pieluchy, a potem to stanowczy mężczyzna ma pokazać młodemu człowiekowi świat i wpoić najważniejsze zasady, potrzebne do życia w społeczeństwie.
Bezstresowe wychowanie wyhodowało takie delikatne p🤬deczki, przy których nie wolno nic powiedzieć, bo to je bardzo uraża.
No i najlepsze... "równanie w dół". Nie zrobią klasy złożonej z tych uzdolnionych i nie pomogą im się rozwinąć, bo "ci, co gorzej sobie radzą, będą też czuli się gorsi". Zresztą... jakie rozwinąć, jak w szkołach wręcz na chama wszczepiane są światopoglądy etatowca. Pilnie się ucz, żebyś przydał się pracodawcy i dostawał okruchy z tego, co szef dostaje za Twoje umiejętności. Bądź też grzeczny i bardzo ugodowy, bo zwierzchnicy nie lubią pyskatych mających swoje zdanie oraz takich, którzy nie potrafią poświęcić się pracy w nadgodzinach, przypłacając to zdrowiem i czasem przeznaczonym na wypoczynek.
I dlatego mojej kobitce nie pozwoliłem pracować jako nauczycielka, mimo że uwielbia rozwijać i uczyć gowniaki.
Ja p🤬le, jednym z objawów sp🤬olenia, ale takich skrajnych objawów jest brak szacunku do nauczycieli.
Jak chodziłem do szkoły było to samo, nikt ich nie szanował, nie ważne czy k🤬 idących odbębnić swoje 8h na odp🤬l, czy ludzi z pasją, którym zależało. A teraz jest dużo gorzej...
A nauczyciel to osoba, która wychowuje przyszłe pokolenie, a więc ma duzy wpływ na przyszłość naszego kraju :/
Nauczyciel jest od nauczania, a nie wychowywania. Co to w ogole za trend, ze jakas obca baba czy chlop bedzie mi syna wychowywac. To moje zadanie.
Nauczyciel jest od nauczania, a nie wychowywania. Co to w ogole za trend, ze jakas obca baba czy chlop bedzie mi syna wychowywac. To moje zadanie.
Tu j🤬y durniu, on mówi że dzieciaki w ogóle nie są wychowane w dzisiejszych czasach i nie znają nawet odrobinę szacunku czy kultury. Szacunek i kultura to chyba podstawowa ale jak widzę takich jak ty buraków to wątpię żeby o czymś takim słyszał. Jesteś zwykłym burakiem polskim
I dlatego mojej kobitce nie pozwoliłem pracować jako nauczycielka, mimo że uwielbia rozwijać i uczyć gowniaki.
Ja p🤬le, jednym z objawów sp🤬olenia, ale takich skrajnych objawów jest brak szacunku do nauczycieli.
Jak chodziłem do szkoły było to samo, nikt ich nie szanował, nie ważne czy k🤬 idących odbębnić swoje 8h na odp🤬l, czy ludzi z pasją, którym zależało. A teraz jest dużo gorzej...
A nauczyciel to osoba, która wychowuje przyszłe pokolenie, a więc ma duzy wpływ na przyszłość naszego kraju :/
Zobacz sobie matole jak nauczyciele 'szanują' uczniów. Apodyktyczni, aroganccy, patrzący z góry na ucznia, no i przede wszystkim bez pasji. Przychodzący do pracy za kare. A to nie zawód, do którego nie ma się zapędów.
podpis użytkownika
Zawsze stoi.Zobacz sobie matole jak nauczyciele 'szanują' uczniów. Apodyktyczni, aroganccy, patrzący z góry na ucznia, no i przede wszystkim bez pasji. Przychodzący do pracy za kare. A to nie zawód, do którego nie ma się zapędów.
No no, mocne słowa. Ale ten styl wypowiedzi pasuje do debila nie nauczonego czytać ze zrozumieniem.
Napisze jeszcze raz, specjalnie dla Ciebie.
Jak zapewnia się c🤬jowe warunki pracy, brak szacunku i c🤬jowy hajs, to kto ma iść do takiej pracy? Ludzie z pasją, zapałem, inteligentni i zaangażowani?
Nie. Idą tam w większości miernoty. Lub bohaterowie, chcący mimo tej c🤬jni walczyć o zrobienie ludzi z tych gowniakow co im przydziela.
Tu j🤬y durniu, on mówi że dzieciaki w ogóle nie są wychowane w dzisiejszych czasach i nie znają nawet odrobinę szacunku czy kultury. Szacunek i kultura to chyba podstawowa ale jak widzę takich jak ty buraków to wątpię żeby o czymś takim słyszał. Jesteś zwykłym burakiem polskim
Ty j🤬y idioto, czego nie rozumiesz? To ja jestem od wychowywania i uczenia kultury moich dzieci, a nie panstwowi pracownicy, p🤬do.
Ty j🤬y idioto, czego nie rozumiesz? To ja jestem od wychowywania i uczenia kultury moich dzieci, a nie panstwowi pracownicy, p🤬do.
To zajebiscie. A czego nie rozumiesz w tym, że jest wielu podludzi olewających wychowanie dzieciaków i ktoś musi z tych zwierzaków ludzi robić jeśli tatuńcio z mamuńcią mają wyj🤬e?