Londonistan, Kalifat Brytyjski .
20
142
Londonistan, Kalifat Brytyjski .
Adiczek napisał/a:
Fachowcy w swojej dziedzinie
Lekarze, kradną syfiaste jedzenie, żeby Anglicy nie umierali
Tutaj wszyscy to robia. U nas lokalnego Coop lokalne cpuny opieprzaly co okolo drugi dzien przez pare miesiecy. Policja nie mogla oczywiscie nic zrobic - po mimo tego ze lokalni podali im adres gdzie te cpuny mieszkaja. Po paru miesiacach w koncu ich zatrzymali - i wypuscili i teraz robia znowu to samo.
Zajebisty kraj, k🤬a
Zajebisty kraj, k🤬a
ramsch12345 napisał/a:
Lekarze, kradną syfiaste jedzenie, żeby Anglicy nie umierali
Poświęcenie za gościnność
janmod napisał/a:
Tutaj wszyscy to robia. U nas lokalnego Coop lokalne cpuny opieprzaly co okolo drugi dzien przez pare miesiecy. Policja nie mogla oczywiscie nic zrobic - po mimo tego ze lokalni podali im adres gdzie te cpuny mieszkaja. Po paru miesiacach w koncu ich zatrzymali - i wypuscili i teraz robia znowu to samo.
Zajebisty kraj, k🤬a
Im większy syf u nich tym mniej argumentów ma polskie lewactwo.
Dlatego prowadząc biznes zawsze trzeba mieć coś do obrony i okaleczenia złodzieja. Nie można być bezbronnym a jednocześnie złodziejski śmieć ma do końca życia podziwiać jak się kończy wyciąganie łap po cudzą własność
Choćby nawet to w UK prawo mówi tak, że jeśli "nie było chęci klienta do uiszczenia opłaty", no i jeszcze odpowiednia wartość towaru to wtedy dopiero jest przestępstwo. Prawdopodobnie oni chcieli uiścić opłatę, ale nie było sprzedawcy przy kasie. Nie mieli też karty żeby zapłacić przy samoobsługowej, a pić im się chciało. Mieli się odwodnić? Tak mniej więcej to sobie brytyjski system sprawiedliwości by wytłumaczył.
podpis użytkownika
In memory of power and in power of memory-Trinity Shot