


Z ta edukacją, która zresztą władzy sprawia wiele kłopotu masz częściowo rację. Jednak twierdzę, że nigdy nie chciałbyś spróbować tam życia. Dla normalnego człowieka panuje tam całkowita paranoja. Chory kraj, chore myślenie.
Jedyne obiektywne spojrzenie na temat mogłaby dać podróż do Iranu i spojrzenie na to gówno.


@Hauer88
Z ta edukacją, która zresztą władzy sprawia wiele kłopotu masz częściowo rację. Jednak twierdzę, że nigdy nie chciałbyś spróbować tam życia. Dla normalnego człowieka panuje tam całkowita paranoja. Chory kraj, chore myślenie.
Jedyne obiektywne spojrzenie na temat mogłaby dać podróż do Iranu i spojrzenie na to gówno.
Jedyne co mogłoby mi tam nie przypaść do gustu to radykalne odłamy islamu - osobiście preferuję rozwój poza wszelkimi religiami. A tak poza tym nie jest tam tak źle - mam przyjaciółkę z Iranu i medialny obraz całkiem inaczej interpretuję rzeczywistość którą ta dziewczyna ma na codzień.
Oraz również stanowisko Iranu z którym światopoglądowo się zgadzam:
JE Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad powiedział w piątek, że istnienie Izraela jest obrazą dla całej ludzkości. Przywódca skierował te słowa do uczestników antyizraelskiej manifestacji w Teheranie, podczas której demonstrowano solidarność z Palestyńczykami.
Ahmadineżad nazwał w piątek Izrael „sfabrykowanym reżimem syjonistycznym” i „skorumpowaną, nieludzką, zorganizowaną grupą mniejszościową”, która występuje przeciwko „wszelkim boskim wartościom”. Jego zdaniem zwalczanie tego państwa jest w istocie „obroną praw i godności wszystkich istot ludzkich”. Ostrych słów nie szczędzili również uczestnicy demonstracji, podpalili flagę izraelską i skandowali „śmierć Izraelowi”, „śmierć USA”. Również najwyższy duchowy przywódca Iranu, ajatollah Ali Chamenei oświadczył, że Izrael zostanie pewnego dnia zwrócony narodowi palestyńskiemu i przestanie istnieć.
Podczas spotkania w Teheranie z ambasadorami Jego Ekscelencja Prezydent Islamskiej Republiki Iranu dr Mahmud Ahmadineżad podkreślił konieczność budowy zjednoczonego frontu narodów przeciwko nieludzkiej hegemonii syjonizmu.
Syjonistyczny reżim (Izrael) jest zarówno symbolem światowego syjonizmu jak i narzędziem aroganckich potęg mającym na celu utrzymanie ich dominacji w regionie i w skali globu.
Irański prezydent stwierdził, iż „koszmarny syjonistyczny czynnik” zarządza kluczowymi sprawami międzynarodowymi na przestrzeni ostatnich 400-stu lat za sceną głównych światowych potęg, mediów, centrów bankowych i finansowych. Mahmud Ahmadineżad dodał także, iż ludzie na całym świecie mają prawo do cieszenia się sprawiedliwością, szacunkiem i wolnością oraz wezwał wszystkie narody do podjęcia wysiłków w celu rozgromienia syjonistycznej hegemonii i ustanowienia sprawiedliwości i wolności na całym świecie.
Tymczasem Najwyższy Przywódca ajatollah Ali Chamenei podczas spotkania ze studentami poddał krytyce kapitalizm i socjalizm.
Narastające na Zachodzie problemy ekonomiczne i napięcia mają swoje źródła w samej naturze systemu kapitalistycznego, mianowicie we władzy kapitału.
Podkreślając zasady „ekonomii oporu” bazującej na sprawiedliwości, Ali Chamenei przypomniał o konieczności przeciwstawienia się „socjalistycznym poglądom”.

Z tego wynika, że w irańskim internecie nie mógłbyś nieudolnie wykręcać kota ogonem, bo byśmy sobie nie mogli podyskutować.
Korzystając z wolności słowa, chciałbym Ci podziękować, za przytoczenie poglądów głoszonych przez prezydenta Iranu. Zrozumiałem lepiej nieprzejednaną postawę władz Izraela wobec tego reżimu głupowatych klechów i czarnosecińców. Choć jestem za pokojem i pojednaniem narodów, z chęcią zobaczę, jak Ahmadineżad będzie skomleć i odszczekiwać swe głupoty. Ale jeżeli znajdą pokojowe rozwiązanie, tym lepiej, obejdę się bez tej satysfakcji. Dobranoc.
Nie popieram USA, Izraela jak i Iranu jak i pozostałych państw muzłumańskich.
Nie wiem jak zostały Ci przekazane informacje na temat życia w Iranie i jak obiektywnie, wystarczy pojechać i zobaczyć jak się tam mają Kurdowie, to szczególnie działa w przypadku osób które maja sentyment do polskiej historii, przejechać się metrem, pochodzić w krótkim rękawku, w przypadku kobiet uczesać włosy przy oknie. Nie ma tam absolutnie wolności. Wiadomo, że Irańczyk patrzy na to inaczej, to jednak jest zupełnie inna mentalność wpajana przez setki lat.







islam, jako religia, w swoje fundamenty ma wpisaną ekspansję. Islam ma w domyśle opanować cały świat, jako jedyna słuszna religia - ma to robić zarówno przez miecz, przez macice islamskich kobiet, jak i przez podstęp
szkoda, że nie zauważyłeś tego w innych religiach, z judaizmem i chrześcijaństwem na czele


szkoda, że nie zauważyłeś tego w innych religiach, z judaizmem i chrześcijaństwem na czele![]()
judaizm - średnio pasuje. chrześcijaństwo - jak najbardziej, ale na szczęście jest za słaby i nie tak ekspansywny. zresztą - w przypadku obu tych religii to przeszłość, czyli to o czym pisałem a propos XV i XVI wieku w odniesieni do islamu. (a dla przykładu podam kraje Afryki subsaharyjskiej, gdzie do niedawna prym konwersji wiódł katolicyzm, wypierany obecnie przez islam - szczególnie jego bardziej radykalne odłamy - podobnie stało się w Azji, gdzie turbanogłowi trzepią skórę hindusom). żeby była jasność - gardzę każdą zinstytucjonalizowaną formą religii, absolutnie każdą.
Judaizm jest ekspansywny, ale nie na zasadzie zdobywania wyznawców tylko wpływów. Tak mają w talmudzie: żeby zdobywać wpływy, nie wyznawców. Warto przy tym zwrócić uwagę, że doskonale wpisuje się to w sposób działania Izraelskiego wywiadu. Polecam książkę "By Way of Deception", która mówi akurat o wywiadzie. Dlatego tutaj ekspansja jak najbardziej jest.
Chrześcijaństwo było ekspansywne, i to bardzo, ale obecnie traci, zarówno wyznawców jak i wpływy. Wiąże się to z osłabieniem wizerunku Kościoła Katolickiego. Prawosławie w tym względzie ma się nieco lepiej.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie