
Facet budzi się rano, otwiera oczy i mętnym wzrokiem ogarnia otoczenie, lekko uspokojony patrzy, a obok na łóżku leży jego kolega
-Zdzisiek, k🤬a, gdzie my jesteśmy?
-No jak gdzie? Izba wytrzeźwień
-K🤬a p🤬lę twoją precyzję, w jakim mieście?
-Zdzisiek, k🤬a, gdzie my jesteśmy?
-No jak gdzie? Izba wytrzeźwień
-K🤬a p🤬lę twoją precyzję, w jakim mieście?