Lel, czyli też bieberem, albo lizającym dupę pedałem...
Czekaj, ale skoro jest każdym człowiekiem, to co z zwierzętami? One też są reinkarnacją, jakąś formą ułudy, czy np. białkiem jajka?
to tym razem stworzę cię jako pedofil albo gej albo jeszcze trans, tak to się nie bawimy : 0
Ta koncepcja to inaczej panteizm
Ładna bajeczka, z fajnym twistem.
Też się nie zgadzam z częścią (raczej sporą), ostatnio w ogóle chyba porzuciłem większość metafizycznych tematów, aczkolwiek na pewno fajne jest przesłanie - "all are one". Czy to panteizm - trochę tak. Trochę też widzę tu wpływ "Atlasu chmur" - można mieć podobne odczucia to oglądając.