



Cóż, każdy należy do jakiejś mniejszości, lepiej się przyzwyczaj. A publiczne kible są też dla zboków, podoba ci się to czy nie, rządzić możesz w swoim prywatnym. Jak leję do pisuaru to nie zastanawiam się, czy ten obok to pedał i kątem oka ogląda mojego pytonga żeby zmarszczyć sobie freda, choć taka możliwość jest całkiem prawdopodobna.
A od kiedy transy mają osobne kible do damskich nie mają wstępu. Jeśli tam wchodzą to sami proszą się o pałowanie w pełnym majestacie prawa. I tak ma być, dlatego mają osobne. Rozumiesz?
Oby któregoś dnia jakaś laska ci dała dupy, zaszła w ciążę i urodziła ci się córka. Wtedy powiedz mi jeszcze o gościu walącym konia do kogoś w publicznej toalecie.
W Nowym Jorku jest masa toalet gender free
No u nas też są przecież...

Jestem tolerancyjny tyle że jest coś czego j***ne prawilne tłuki nie pojmują: tolerancyjność to nie religia jebiąca w tępe prawilne pały regułki które i tak mają w p*zdach. Tolerancyjność to akceptacja zjawisk które w żaden sposób nie wpływają na moje życie.
Ergo:
Jeśli obok mnie mieszka sobie dwóch gejów to nie moja sprawa.
Jeśli całują się na ulicy to nie moja sprawa.
Ale nie nazwę Ciebie nietolerancyjnym jeśli mimo wcześniejszej umowy jeden z nich jednak skończy w Twojej dupie.
Łapiesz niuans?
Osoby "tolerancyjne" chcą zamknąć w więzieniach osoby normalne przez zmiany w prawie.
Osoby "tolerancyjne" chcą zamknąć w więzieniach osoby normalne przez zmiany w prawie.
Podasz może konkretny przykład tych zmian w prawie, czy tylko coś tam usłyszałeś?
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie