



Nie bardzo rozumiem zamysł, bo i tak rozładowuje ręcznie, a takie małe szczapki bez kłopotu wrzuciłby przez to okienko nie schylając się nawet. Najwyżej dokopał by nogą, a tak to zmniejsza prześwit o jakąś 1/3, a nadal robi tę samą fizyczną pracę. Zgadzam się z opisem, to i wygląda i jest głupie.
Maruda jesteś.
Nie bardzo rozumiem zamysł, bo i tak rozładowuje ręcznie, a takie małe szczapki bez kłopotu wrzuciłby przez to okienko nie schylając się nawet. Najwyżej dokopał by nogą, a tak to zmniejsza prześwit o jakąś 1/3, a nadal robi tę samą fizyczną pracę. Zgadzam się z opisem, to i wygląda i jest głupie.
Nie pracowałeś chyba nigdy fizycznie
Co innego jest coś odkładać ciężkiego a co innego tym rzucać
Różnica jest subtelna ale jest

Nie pracowałeś chyba nigdy fizycznie
Co innego jest coś odkładać ciężkiego a co innego tym rzucać
Różnica jest subtelna ale jest
Dokładnie a dochodzi jeszcze ryzyko uszkodzenia elewacji bo okienko jest małe
Ja mam składaną i świetnie się sprawdza do suszenia pościeli.
Postanowienie noworoczne?



Postanowienie noworoczne?
Nie. Tygrysy nie muszą nic zmieniać w swoim ciele

Wstań od kompa, zrób 3x 30 skłonów i jutro pogadamy o wrażeniach.
Ale czemu każesz mi się schylać, gdy ja mówię, jak rozwiązałbym zagadnienie bez potrzeby schylania? Ja oceniam pana z filmiku czysto subiektywnie, poprzez pryzmat tego co widzę w kadrze, oraz własnych możliwości. Ja nie mogę pracować z obciążonym kręgosłupem, zatem zawsze szukam rozwiązania efektywnego, które obciążenie omija. Pan na filmiku pracuje w pozycji pochylonej, na zgiętym odcinku lędźwiowym, przede wszystkim dlatego, że wymusza to na nim konstrukcja bieżni, bo nie może zdemontować górnych elementów, gdyż albo jej nie uruchomi, albo mu szkoda. Mi bardziej szkoda kręgosłupa. Dlatego wolałbym się oszczędzić i zrobić co mówiłem. Wysypać na ziemię i zgarnąć do okienka przy pomocy narzędzia typu szczota - ulicznica

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie