Główna Poczekalnia (7) Soft (2) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Ukraina ⚔️ Rosja Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: 49 minut temu
Czytam sobie tak o pracach różnych i myślę - ktoś mnie w c🤬ja robi? Ile zarabia koleś w wieku 19 lat w McSraczu? Ile zarabia typ w Amazonie i narzeka? To ja wam napiszę o mojej pierwszej robocie.

Kraków, miasto smogu, maczet, nożowników i pytania "za kim jesteś?!". W mieście atrakcje turystyczne, dużo ścierwa się zjeżdża na tanie dupy i alkohol, jest potrzeba by to obrobić. Prawie dekadę temu miałem 19 lat, podjąłem pierwszą prawdziwą pracę - nie jakieś pomoce, robótki tylko konkret regularnie, na dłuższy czas.

Praca w jednym z krakowskich hosteli:
- 5 dni w tygodniu,
- 12h na dobę od 20 do 8,
- zmiany nocne,
- bez obiadków, premii, napojów, c🤬jów-mujów,
- bez umowy,
- 5zł na rękę płatne co rano czyli 60 za nockę.

Hostel na ok. 40 klientów, stara kamienica - cała. Recepcja na dole - podła, przegrzana klitka z małym biureczkiem i starym laptopem, koło mega głośnej lodówki z napojami dla gości. Równie c🤬jowe zaplecze/magazyn. Dwie kuchnie, 4 łazienki, nie pamiętam ile pokoi.

Bohater lat 19, suchoklates, pierwszy rok studiów zaocznych bo trzeba zarobić na nie, a przy dziennych się nie da. Dostaję cynk, że jest robota, jadę, krótka gadka, sprawdzenie czy angielski znam, dostaje pracę, zaczynam jutro.

Obowiązki:
- ogarnianie kuchni i łazienek na rano, jak jest syf,
- zakładanie/zdejmowanie pościeli w pokojach, czyszczenie koszy,
- przyjmowanie rezerwacji z portali/mailowych/telefonicznych i nadzór nad tym gównem,
- pilnowanie płatności, obsługa kasowa, obsługa dostaw jeśli są w tych godzinach,
- doradzanie klientom co i jak w mieścinie można robić,
- rozwiązywanie problemów doraźnych,
- ochrona w razie gdyby coś się działo i wzywanie prawdziwej ochrony/policji/straży/karetki,
- współpraca z kontrahentami - firmy wycieczkowe i eventowe, kluby go-go, laseczki.

Co noc nowa grupa lub grupy, rzadziej klienci indywidualni. Grupy to zazwyczaj irole, polacy, ukraińcy i ruscy, czasem inni. Wszyscy przyjeżdżają zobaczyć kwiat Europy Środkowej czyli mówiąc inaczej, nap🤬lić się jak paczka gwoździ.

W Nowej Hucie w grodzie kraka jest takie powiedzonko "chuda ręka, szczęka pęka", jako suchoklates przekonałem się osobiście, a okazji było aż nadto.

Przyjeżdżasz wieczorem, zmiennik przelicza kasę, mówi co i jak i gdzie, wypala papieroska i znika, cały sajgon masz od teraz na głowie - sam, całą noc z bydłem. Najweselsi goście to angole/irole na stag nightach czyli wieczorkach kawalerskich (zero hamulców, totalne bydło), robotnicy pracujący gdzieśw okolicy (tanio, więc majster dekuje ich w hostelu), grupki polskich imprezowiczów z podejściem - płacę to jestem pan!, inne dziwne zbieraniny różnego rodzaju kreatur, które powinno się zamknąć i zagazować w piwnicy.

Goście zaczynają się tłuc? Wzywasz ochronę, lecisz na górę, próbujesz uspokajać - jak się nie da to tłuczesz się z nimi, ochrona dojeżdża do 10 minut więc bywa kolorowo.

Goście podpalają łóżka/szafy w pokoju? Wzywasz ochronę, lecisz z kluczami na górę, próbujesz gasić pożar, patrzysz jak typy skaczą przez okno bo myślą, że to policja (dane i tak masz, ale teraz o tym nie pamiętają).

Goście biją zamówione panny, dzwonisz do ich kolegi, czekasz, sprawa rozwiązuje się sama, szybko.

Ktoś wyskakuje do ciebie z nożem? Srasz po sobie, sp🤬alasz, wzywasz policję, czekasz i myślisz ile będzie sprzątania jak się ktoś napatoczy na tego klienta wcześniej.

Mambo dżambo może być o każdej porze, nie ma żadnej reguły. Zwykle zaczyna się po 22, kończy najpóźniej ok 6. W tym czasie masz alert non stop, chociaż lecisz na ryj bo to czwarta nocka w tym tygodniu, a jeszcze jedna przed tobą. Po wyjściu z roboty jedziesz do domu, próbujesz spać - światło i hałas nie pomagają - zasypiasz zwykle przed 10, budzisz się jakoś o 17/18 z małymi przerwami. Czekasz na robotę, jedziesz, tyrasz.

Nie masz żadnego ubezpieczenia, żadnej umowy, żadnych bonusów, pochwał czy gratulacji, opłaconych dojazdów, tortów, życzeń, zegarków na rocznicę czy innego gówna. Żadnego żarcia, czy nawet puszki coli. To twoja pierwsza praca w j🤬ym miasteczku, gdzie student siedzi na studencie i nie masz szans na tak płatną pracę bez wykształcenia doświadczenia.

Po radosnym tygodniu pracy masz zajęcia w weekend, zwykle 6-8 godzin dziennie od rana z godziną - dwoma przerwy. Zasypiasz nieświadomie podczas wykładu, wszyscy mają z ciebie polew, j🤬e k🤬y na utrzymaniu rodziców.

uczysz się na egzaminy na recepcji, jeśli jest chwila, ale raczej nie ma więc zarywasz resztki snu i jesteś zombie. Zaczynasz palić, bo to ponoć pomaga na nerwy - gówno prawda.

Zimą prawie nie widujesz słońca - po wyjściu z roboty jasno chwilę, potem już tylko ciemno do następnego poranka. Piździ to tu to tam. Trzeba chodzić po całym budynku i sprawdzać czy okna pozamykane, żeby nie zrobić z hostelu kostnicy, a w inne pory roku - basenu. Czasem podczas burzy trzeba biegać i zamykać wszystkie okna na czas.

Nad ranem, po baletach, uciszanie co bardziej żywych gości, tłumaczenie robolom, że nie powinni robić gównoburzy w kuchni bo jest 5 rano i ludzie śpią, a ich grochówka c🤬j kogo obchodzi.

Czasem są fajni klienci, którzy się zaplątali jakoś w tym syfie, można pogadać, dowiedzieć się czegoś o świecie o ludziach gdzie indziej. Czasem totalne pojeby, których trzeba odpowiednio wcześnie wyczuć, żeby nie mieć kłopotów. Czasem nawalone laski, żal ściska. Czasem nawaleni kolesie, też żal, złe i jedno i drugie trzeba odprowadzić pod pokój.

Jak przyjeżdża policja, karetka czy nawet interpol, próbujesz pomagać jak możesz bo wiesz, że tak wypada, ale masz ochotę wyrwać komuś broń i wszystkich zaj🤬.

Nie opisuję szczegółów by nie zdradzić jakie to miejsce, potem był jeszcze jedne hostel gdzie byłem dwa razy dłużej - w tym ponad rok. Potem był kardiolog, przerwa, koniec studiów i normalna praca.

W hostelu nie przekładasz ciągle burgerów i frytek, nie przerzucasz ciągle paczek, nie stoisz przy taśmie jak automat, ale ciągle siedzisz jak na szpilkach. Zależy to też od miejsca bo są lepsze i gorsze. Pierwszy był fatalny, drugi przyzwoity, ale też z ogromem perypetii, których wolę nie opisywać bo to bardzo charakterystyczne historie i ktoś mógłby je poznać.

Kto nie stał oko w oko z irlandzkim nożownikiem za 5zł/h niech kuje mordę i się nie wypowiada.

Czytał Tomasz Knapik.
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2014-12-05, 12:51 1
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś
Avatar
wolak27 2014-12-05, 12:52 6
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś
Avatar
burżuj 2014-12-05, 13:05 8
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2014-12-05, 13:11
Żalisz się czy chwalisz?
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2014-12-05, 13:11
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2014-12-05, 13:13
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś
Avatar
iamthelaw 2014-12-05, 13:21 1
Tak podnieśmy minimalną krajową do 5000 zł. A od jutra wszyscy wyjedźmy bo nikt nas nie zatrudni. Jeżeli zarabia się w Polsce 1500, to znaczy że ktoś ci zabiera ponad 1000. Gdyby nie podatki i skłądki które płacimy za górników, rolników, księży itp. to z 2500 zostawało by nam 2000. A tak muszą cie skroić bo za rolnika trzeba wpłacić do nfz 273 zł, a on przecież płaci tylko 150.
Zgłoś
Avatar
C0ld 2014-12-05, 13:54 2
Przyjedźcie na mazury, tutaj jest dopiero fajnie. Jakiś czas temu w mojej okolicy na stolarni zatrudnił się 21 letni facet, miał pracować przy CNC, a wysłali go do betonowych bloczków (bo firma sobie dorabiała jak tylko można). Oczywiście bez umowy, tzn miała być takowa za jakiś czas (o dzieło), a że była to jego pierwsza praca, to siedział cicho i modlił się o umowę. Aż tu ostatnio jeden z tych betonowych bloczków zmiażdżył mu nogę, helikoptrem go zabrali. Prawdopodobnie do końca życia nie będzie chodził i dupa, żadnych pieniędzy, chłopak od fizycznej roboty (technik mechanik) nie znajdzie tu nic umysłowego. Jedynie będzie musiał żebrać o jakąś rentę. A, i właściciel firmy oczywiście zaprzeczył, że ten chłopak tam pracował podczas wypadku i uznał, że wtargnął na teren zakładu.
Zgłoś
Avatar
iamthelaw 2014-12-05, 14:00 1
C0ld napisał/a:

Przyjedźcie na mazury, tutaj jest dopiero fajnie. Jakiś czas temu w mojej okolicy na stolarni zatrudnił się 21 letni facet, miał pracować przy CNC, a wysłali go do betonowych bloczków (bo firma sobie dorabiała jak tylko można). Oczywiście bez umowy, tzn miała być takowa za jakiś czas (o dzieło), a że była to jego pierwsza praca, to siedział cicho i modlił się o umowę. Aż tu ostatnio jeden z tych betonowych bloczków zmiażdżył mu nogę, helikoptrem go zabrali. Prawdopodobnie do końca życia nie będzie chodził i dupa, żadnych pieniędzy, chłopak od fizycznej roboty (technik mechanik) nie znajdzie tu nic umysłowego. Jedynie będzie musiał żebrać o jakąś rentę. A, i właściciel firmy oczywiście zaprzeczył, że ten chłopak tam pracował podczas wypadku i uznał, że wtargnął na teren zakładu.



Dobry przykład na to że oskładkowane umowy są za drogie.
Zgłoś
Avatar
orz1 2014-12-05, 14:30 1
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś
Avatar
sobanek 2014-12-05, 16:03 2
Skoro były już tematy o Amazonie w Poznaniu i Hostelu w Krakowie, nadszedł czas abym powiedział Wam jak wygląda moja praca w agencji ochrony na zielonej wyspie - Irlandii.

Miejsce pracy: Biurowiec w centrum Dublina.
Godziny pracy: 17:30 - 08:00 w tygodniu lub 20:00 - 08:00 w Weekendy.
Ja pracuję w piątek, sobotę i niedzielę. 38.5 godziny i 4 dni wolnego.

Stawka brutto: €10.50 na godzinę. Netto wychodzi €350.49 tygodniowo.

Przychodzę w piątek do pracy o godzinie 17:20, dzwonię do bazy i mówię, że już jestem na miejscu. Zdejmuję kurtkę, wyjmuję komplet kluczy do różnych pomieszczeń i siadam na fotelu w recepcji. Do godziny 19 zdarzają się jeszcze ludzie którzy przychodzą z jakąś sprawą. Zawsze witam ich z uśmiechem i mówię co i jak.

O godzinie 20 zazwyczaj wszyscy wychodzą z biurowca, biorę komplet kluczy, gaszę światła we wszystkich biurach i zamykam je po kolei. Kończę o 20:30.

O godzinie 21:00 wychodzę na papierosa, zaciągam się toksyczną substancją. Na zegarku wybija 21:10, wracam na fotel w recepcji, odpalam telefon i przeglądam sobie Facebooka, Sadola i inne.

W centrum jest w miarę spokojnie, chociaż i zdarzały się akcje.
Ostatnio gdy była na parkingu grupa intruzów, zadzwoniłem na 112, i po dokładnie 7 minutach przyjechała na miejsce policja, na dwa radiowozy i aresztowała intruzów. Szybki telefon do firmy i problem z głowy.

Raz na godzinę robię w biurze obchód żeby zobaczyć czy nic się nie dzieje - wycieki z toalet itp.
Nie przemęczam się, zarabiam przyzwoicie i jestem zadowolony z życia.

I ludzie pytają się mnie, "Czemu nie wrócisz do Polski?".
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2014-12-05, 16:49
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś
Avatar
szczerkos 2014-12-05, 16:54
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś
Avatar
domlap 2014-12-05, 18:16 1
sila nabywcza tych 5 zlotych byla duzo wieksza niz obecnie, w luznym przeliczeniu, przy zestawieniu sily nabywczej 10 lat temu i teraz to zarabialbys teraz okolo 100-120 zlotych, niezla pensja jak na "ciecia". ciec teraz zarabia 5-10 zlotych BRUTTO.
pracowalem tez przez wakacje w mckwaczu i wole moje obecne zajecie (bramki)

NiedźwiedzioGłowy napisał/a:



Kto nie stał oko w oko z irlandzkim nożownikiem za 5zł/h niech kuje mordę i się nie wypowiada.


pracuje dorywczo na bramce na dyskotekach, wolalbys nie wiedziec czym ludzie mi grozili.
Zgłoś
Avatar
szefooo 2014-12-05, 18:33 1
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie  

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

 Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 6 miesięcy. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem