

Mnie się wydaje, że to właśnie nieprofesjonalny sposób. Zniszczył butelkę i zmarnował całą zawartość, bo nawet to, co się ostało, może zawierać drobinki szkła. Profesjonalista oddzieliłby sam tylko korek.
Dobrze robił, otwiera się nożem ucinając część szyjki. Nóż nie może być prosty, a osoba otwierająca musi się na tym znać. J🤬 koty
Kto pije szampany i wina musujące ??
Jeszcze pewnie pijąc z kieliszka mały palec u dłoni prostują i trzymają nogę na nogę założoną
Ciągłe Ą, Ę
Ja jestem prosty chłop, dla mnie wódka, kawałek słoniny do powąchania i smarkam zatykając jedną dziurkę i dmuchając drugą
A jak r🤬am na ten przykład, to pluję starej pomiędzy nogi, bo suche ścierwo jak jej matka
Jeszcze pewnie pijąc z kieliszka mały palec u dłoni prostują i trzymają nogę na nogę założoną
Ciągłe Ą, Ę
Ja jestem prosty chłop, dla mnie wódka, kawałek słoniny do powąchania i smarkam zatykając jedną dziurkę i dmuchając drugą
A jak r🤬am na ten przykład, to pluję starej pomiędzy nogi, bo suche ścierwo jak jej matka
trochę offtop, ale jak te j🤬y cygany nie przestaną nap🤬lać trąbkami pod balkonem to mnie pop🤬li..!
ale otworzył
Albo dwa.
Trzy i więcej nie będzie.
Cztery, ostatnie słowo.
podpis użytkownika
Naj🤬 tysiąc postów i na emeryturę.Albo dwa.
Trzy i więcej nie będzie.
Cztery, ostatnie słowo.
To Norweg to skąd ma wiedzieć jak szampana się otwiera! Do monopolowego ma pewnie 300km.
krzysztof3011 napisał/a:
Mnie się wydaje, że to właśnie nieprofesjonalny sposób. Zniszczył butelkę i zmarnował całą zawartość, bo nawet to, co się ostało, może zawierać drobinki szkła. Profesjonalista oddzieliłby sam tylko korek.
No k🤬a serio, dzięki za wyjaśnienie!