Po latach spotykają się koledzy z klasy:
- Hej, Heniek, jak ci się powodzi?
- Bardzo w porządku, Józku, mam sieć sklepów i nieźle zarabiam.
- Jak tego dokonałeś? Przecież przez matmę siedziałeś parę razy w tej samej klasie.
- Wiesz, kupuję w Chinach duperele po złotówce i sprzedaję tutaj po cztery złote. No i z tych trzech procent jakoś żyję.
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
konto usunięte
2010-07-31, 2:08
kuurwa. jesteście z cordobą spokrewnieni, czy co?
konto usunięte
2010-07-31, 2:44
@Issander, wcale nie jesteś śmieszny z tymi swoimi tekstami, wydajesz się być ojcem Cordoby.
konto usunięte
2010-07-31, 3:04
syndrom Sucharego-Cordoby.
konto usunięte
2010-07-31, 3:07
konto usunięte
2010-07-31, 3:35
Za każdym razem jak widzę "dowcip" to boję się, że to cordoba
konto usunięte
2010-07-31, 8:49
etam, co wy chcecie, ten kawał ma jeszcze jakiś sen.
konto usunięte
2010-07-31, 10:40
Em... Mimo, iż część tych waszych sucharów w jakiś sposób mnie czasem śmieszy, to ten jednak przebija wszystko o_0
Epic fail
konto usunięte
2010-07-31, 11:01
@KamykHC zamiast krytykować corodobę dodał byś sam jakiś dowcip i wtedy zobaczymy czy twoje będą śmieszne
konto usunięte
2010-07-31, 11:02
smilee napisał/a:
syndrom Sucharego-Cordoby.
haha jak to brzmi
konto usunięte
2010-07-31, 18:11
BIJCIE SIE!
tak nawiasem to tam jest blad
Cytat:
- Wiesz, kupuję w Chinach duperele po złotówce i sprzedaję tutaj po cztery złote. No i z tych trzech procent jakoś żyję.
jak dla mnie to 300 procent
ps. teraz zliczam ilu ludzi mnie zjedzie za czepianie sie
konto usunięte
2010-07-31, 19:31
psyhoo napisał/a:
BIJCIE SIE!
tak nawiasem to tam jest blad
jak dla mnie to 300 procent
ps. teraz zliczam ilu ludzi mnie zjedzie za czepianie sie
I właśnie ten "błąd" był pointą tego żartu z🤬bie.