

Beka_XD napisał/a:
No shit sherlock?! Brawo byczq za spostrzegawczość. O ile nie zdechnę wcześniej na raka, covid, małpią ospę, czy inną plandemię, której jeszcze nie ma, a która nastąpi w przyszłości, o której wiedzą tylko ludzie pokroju Billa Gates'a, lub nie zajebią mnie kacapscy najeźdźcy, albo nie zginę w czwartej nuklearnej wojnie światowej, albo po prostu nie popełnię samobójstwa.
Czyli jednak większe szanse, że nie zostanę starym dziadem. Uff, dzięki bogu...
Zapomniałeś o Reptilnianach, Sorosie, Chemitrails i New world order.
Czy te zagrożenia są tutaj z nami w pokoju?