Pod zakaz i po trawie, czyli popis w wykonaniu blacharza z pickupa.
Za przepychanie człowieka przed maską powinien dożywotnio pożegnać swoje prawo jazdy.
Znak B-2
Faktycznie nie widać...
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników.
Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (
więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
K🤬y drogowe oznaczyłyby dobrze ten remont.
Zap🤬lasz 3-4 km, żeby pod koniec zobaczyć znak, że nie ma przejazdu.
Konfitura rowerowa niech podjedzie na najbliższy posterunek w Redzie i dokona samopodpierolenia wtargnięcia na jezdnię w miejscu do tego nie przeznaczonym.
"Zgodnie z przepisem art. 14 ust. 1 pkt 1 Ustawy Prawo o ruchu drogowym, pieszemu nie wolno wtargnąć na jezdnię, a więc wejść na jezdnię bezpośrednio pod nadjeżdżający pojazd nawet na przejściu dla pieszych."
Ucz się przygłupie.
Konto usunięte
2024-07-05, 10:57
turor napisał/a:
K🤬y drogowe oznaczyłyby dobrze ten remont.
Zap🤬lasz 3-4 km, żeby pod koniec zobaczyć znak, że nie ma przejazdu.
Konfitura rowerowa niech podjedzie na najbliższy posterunek w Redzie i dokona samopodpierolenia wtargnięcia na jezdnię w miejscu do tego nie przeznaczonym.
"Zgodnie z przepisem art. 14 ust. 1 pkt 1 Ustawy Prawo o ruchu drogowym, pieszemu nie wolno wtargnąć na jezdnię, a więc wejść na jezdnię bezpośrednio pod nadjeżdżający pojazd nawet na przejściu dla pieszych."
Ucz się przygłupie.
A to ty byłeś w tym pickupie?
Palolem napisał/a:
A to ty byłeś w tym pickupie?
Tak , ja , moja matka, dzieci, prochy dziadka i co tam jeszcze dasz radę dorzucić
[ Dodano 2024-07-05, 11:09 ]
turor napisał/a:
K🤬y drogowe oznaczyłyby dobrze ten remont.
Zap🤬lasz 3-4 km, żeby pod koniec zobaczyć znak, że nie ma przejazdu.
Konfitura rowerowa niech podjedzie na najbliższy posterunek w Redzie i dokona samopodpierolenia wtargnięcia na jezdnię w miejscu do tego nie przeznaczonym.
"Zgodnie z przepisem art. 14 ust. 1 pkt 1 Ustawy Prawo o ruchu drogowym, pieszemu nie wolno wtargnąć na jezdnię, a więc wejść na jezdnię bezpośrednio pod nadjeżdżający pojazd nawet na przejściu dla pieszych."
Ucz się przygłupie.

Ośmieszaj się dalej
Te psychol
Zaryzykowałeś życie własnego dzieciaka chodząc z nim między samochodami po jezdni?
Widzisz tam chodnik? Wyznaczone tymczasowe przejście dla pieszych?
Gratuluję!
To że typ łamie prawo drogowe, nie uprawnia innych do nie przestrzegania przepisów.
turor napisał/a:
K🤬y drogowe oznaczyłyby dobrze ten remont.
Zap🤬lasz 3-4 km, żeby pod koniec zobaczyć znak, że nie ma przejazdu.
Konfitura rowerowa niech podjedzie na najbliższy posterunek w Redzie i dokona samopodpierolenia wtargnięcia na jezdnię w miejscu do tego nie przeznaczonym.
"Zgodnie z przepisem art. 14 ust. 1 pkt 1 Ustawy Prawo o ruchu drogowym, pieszemu nie wolno wtargnąć na jezdnię, a więc wejść na jezdnię bezpośrednio pod nadjeżdżający pojazd nawet na przejściu dla pieszych."
Ucz się przygłupie.
Obawiam się iż zrobiłeś z siebie kretyna. Dla swojego dobra lepiej już nic nie pisz.
P🤬lą się z tym remontem kaszuby j🤬e....
Nie zesrajcie się. Jaki ten świat poukładany nie wolno łamać przepisów. Codziennie widzę podobne sytuacje i co, trzeba mieć nudne życie żeby to nagrywać i wstawiać do neta. Po to sobie kupił pikapa. ale zauważyłam już że gdy jadę do dużego miasta to tam wszyscy wytresowani do przepisów. Niby śmieją się z policji i straży miejskie czy polityków ale każdy skacze jak mu zagrają.
[ Dodano: 2024-07-06, 08:50 ]
PS ale też jest różnica. Gdy zamiast jechać na około w drogę kierunkową, wiade pod prąd i napotkam prawidłowo jadący samochód to nie kozacze że jestem król i zjeżdżaj mi z drogi tylko przepraszam i cofam. To też trzeba wiedzieć kiedy co mogę. Bo są takie ameby że łamią przepisy i jeszcze mają pretensje
Dobrze chłop zrobił, nie ma nic gorszego niż przepisowe p🤬dy...
...no poza ż🤬dami oczywiście.
qu4si napisał/a:
, wiade pod prąd i napotkam prawidłowo jadący samochód to nie kozacze że jestem król i zjeżdżaj mi z drogi
Kiedyś takiemu wj🤬em płytę chodnikową przez przednią szybę do środka. Nie wiem, czy przeżył, ale wtedy nie było rowerzystów z kamerkami, więc gdy gość był zajęty próbą przywrócenia sobie czynności życiowych, pojechałem dalej.
Już k🤬a bez przesady zwykły kretyn i tyle gówno zrobił.