



Za chwilę trafi tutaj klika komentarzy hejtujących takich kurierów
z zaraz po nich odezwie się wielki obrońca Kurierskich biednych duszyczek który będzie płakał jak oni biedaczki to się nie napracują i jak to mają przechlapane... A ta szczerze? mam to totalnie w du*pie jak bardzo mają przechlapane jak dla mnie może im i pot z jajek kapać byle by paczka za którą zapłaciłem była dostarczona z gonością a nie rzucana przez płot na kilka metrów, takiego sku*wysyna powinno się zaraz zwolnić i przed świętami na bruk z dyscyplinarką leniwy pajac...
z zaraz po nich odezwie się wielki obrońca Kurierskich biednych duszyczek który będzie płakał jak oni biedaczki to się nie napracują i jak to mają przechlapane... A ta szczerze? mam to totalnie w du*pie jak bardzo mają przechlapane jak dla mnie może im i pot z jajek kapać byle by paczka za którą zapłaciłem była dostarczona z gonością a nie rzucana przez płot na kilka metrów, takiego sku*wysyna powinno się zaraz zwolnić i przed świętami na bruk z dyscyplinarką leniwy pajac...
Kuzyn chwile pracował w firmie kurierskiej i mówił, że te paczki są tak samo pakowane na pake.......
Jestem fascynatem Mature, jak się ta stara nad paczką pochyliła i wypięła ten chudy i pewnie pożółkły i pomarszczony tyłek to zawyłem jak wilk.
quark napisał/a:
Kuzyn chwile pracował w firmie kurierskiej i mówił, że te paczki są tak samo pakowane na pake.......
Zależy od firmy, pracowałem w DHLu przez 2 miesiące i jak ktoś rzucił paczką to został tak zj🤬y przez koordynatorów że kolejne paczki które przewinęły się przez jego ręce były mokre od jego łez

Jedynie kiedy się mogą uszkodzić to przy transporcie liniowym (między większymi oddziałami np. Gdańsk - Kraków) gdzie są ładowane w koszach lub luzem na naczepy, a przy ich rozładunku niestety czasem jakaś się obsunie lub spadnie bo np. warszawiacy ładują je jak pok🤬ieni jedna na drugiej bez ładu i składu.
Paczkami nikt nie rzuca, nawet kurierzy. Na hali i wokół niej jest monitoring + klienci zgłaszają paczki uszkodzone, więc łatwo jest dość kto up🤬lił paczkę co już jest podstawą do uj🤬ia mu dodatku z pensji.
Prawie na żywo
A tak poza tym, jeśli paczka jest dobrze i starannie zapakowana oraz zabezpieczona przed właśnie takimi akcjami to nic się jej nie powinno stać.

A tak poza tym, jeśli paczka jest dobrze i starannie zapakowana oraz zabezpieczona przed właśnie takimi akcjami to nic się jej nie powinno stać.
Oj tam, oj tam... Ja wysłałem paczkę z warszawskiej Pragi na Bemowo. W linii prostej - jakieś 15km. Odnalazła się po sześciu tygodniach w Koluszkach.
Pracowałem w DHL'u i UPS'ie jako magazynier i kierowca. Mogę śmiało potwierdzić to co napisał ~Vuko. Spróbuj tylko lekko rzucić paczką a pojadą tobie po premii lub od razu wyp🤬olą na zbity pysk. Co do paczek, to jeśli jest zapakowana na amen to i taka wywrotka nic jej nie zrobi ;D
podpis użytkownika
Nigdy nie odpisuje. Jeśli odpiszę, to albo z litości albo mnie wk🤬iłeś.
Bo paczkę dla kuriera trzeba ZAPAKOWAĆ - przecież nie musi nią rzucać, np w skutek gw🤬townego hamowania może zostać przygnieciona przez inną, większą paczkę. Pracowałem tak trochę, i jeżeli miałbym wysyłać coś kruchego, to bym użył 10m2 folii pęcherzykowej.

Zgadzam się, praca to praca, BongMan najlepiej wie, że trzeba zap🤬lać zawsze, wszędzie i na każdym stanowisku.
Chciałbym aby temu kurierowi turas spuścił się do kebaba a starą przer🤬ał cygan handlujący dywanami.
Chciałbym aby temu kurierowi turas spuścił się do kebaba a starą przer🤬ał cygan handlujący dywanami.


Ja jakoś nigdy nie dostałem uszkodzonej paczki czy zawartości od któregokolwiek kuriera. Czy kurier czasem nie musi wziąć podpisu odebrania paczki? Przecież ona może zadzwonić do biura i powiedzieć, że nie dostała zamówienia, wtedy kurier ma lipę, czy się mylę?
xXMolochXx napisał/a:
Za chwilę trafi tutaj klika komentarzy hejtujących takich kurierów
z zaraz po nich odezwie się wielki obrońca Kurierskich biednych duszyczek który będzie płakał
No i odezwie się BongMan, który pracował na pewno jako kurier, albo prowadził firmę kurierską.