


dh na hardtailach... ojj. Chociaż kraksy to teraz efektowniejsze są

Ciekawi mnie jak by sobie poradził np. Gee Atherton na takim sprzecie

rozwaliłem tak chyba ze 4 rowery
ehh te czasy młodości i ponabijane siniaki


przy takiej wysokosci siodelka... dupa nie moja.
Zero jakiejkolwiek amortyzacji, chyba ze ktos ma silikonowe poslady.

podpis użytkownika
NIE znasz mnie, NIE chcesz mnie znać, ja najprawdopodobniej NIE chcę znać ciebie... Ale daj na bułkę...