konto usunięte
2012-12-21, 14:05
Okej, no to czekamy na wojnę polsko-pedalską o prawa karpi w postach.
Ogłuszamy karpia jeb jeb jeb młotkiem
konto usunięte
2012-12-21, 14:06
odpoczniesz po śmierci - chyba tu nie jest na miejscu
prądem najłatwiej. w okolicach otolitów rozizolowanym kabelkiem pacnąć.
konto usunięte
2012-12-21, 14:57
paei100 jest spoko więc wara od niego.
vass
2012-12-21, 15:05
paei100 to spoko gość, fajnie gotuje, wiele jego przepisów sam wykorzystałem
Wejdzie na główną to się znajdą jakieś eko pedały z PETY i zacznie się płacz o rybkę.
konto usunięte
2012-12-21, 16:29
Strasznie odporne są te rybki. Parę lat temu moja rodzicielka poprosiła mnie bym karpia ubił. Tak więc wziąłem młoteczek do ubijania kotletów i go walnąłem w łeb. Ku mojemu zaskoczeniu ryba nadal żyje. Skończyło się na zabryzganej krwią kuchni i mojemu głębokiemu postanowieniu, że następnym razem po prostu do wanny wrzucę radio.