

Szkoda, że nie kompresorem.
Znałem gościa, któremu koledzy w hucie podczas spania podłożyli pod dupę węża z wysokim cisnienie.
Jedno dmuchnięcie i facetowi rozerwało jelito.
Na jego szczęście uratowali go
Znałem gościa, któremu koledzy w hucie podczas spania podłożyli pod dupę węża z wysokim cisnienie.
Jedno dmuchnięcie i facetowi rozerwało jelito.
Na jego szczęście uratowali go
Tradycyjnie browar za materiał własny - takie poświęcenie dla nauki!
Misiek_KRK napisał/a:
Szkoda, że nie kompresorem.
Jeden dostał za to nagrodę darwina, niestety nagrania brak, więc trzeba powtórzyć.
Tutaj obserwujemy osobnika z twarza nieskalana nteligencja.... Czytala Krystyna Cz.
podpis użytkownika
Żółty
Też mi coś, napompować sobie dupę... Ja jak rozchylę poślady i na maksa wciągnę brzuch, to zasysam powietrze dupą i mogę pierdzieć tak głośno i długo na zawołanie jak tylko zapragnę.