

Suche obuwie jako tako zaizolowało 3000V DC, ale goła ręka już nie...
Tylu pieczonych hindusów tu już było więc miło zobaczyć i polski akcent w tej serii

"jaki kraj taki Tarzan" szczyt inteligencji parafialna osiągnięty. Długo myślałeś nad podpisem k🤬siarzu stający w swoje gniazdo ?
Co tam u kolegi słychać? W szpitalu jest, w domu, czy w prosektorium?
Ja osobiście nigdy bym nie pozwolił kumplowi wejść na słup trakcyjny ale pomijając to nastąpiła wczesna selekcja naturalna .

podpis użytkownika
"Możesz się nie zmieniać, przetrwanie nie jest obowiązkowe"
3-buch napisał/a:
dwa pasujące podobne znalazłem. jeden z 2009r gdzie wlazł na slup 18latek i spadł i sie zabił a drugi z tamtego roku gdzie 22-latek spadł i go reanimowali pol godziny ale przezyl jakos więc to raxzej to drugie ale może i całkiem inna historia.
Jest w czym wybierać, bo przynajmniej kilka podobnych historii rocznie mamy.
Ze 2 lata temu jeden spadał o walnął głową w szynę, zmarł w szpitalu. Może to ten.

To jest średnie napięcie i nie wierzę, że przeżył. Wartość SN w Polsce to najczęsciej 15kV lub 30kV a nie jak ktoś napisał, że 3000V (3 kV).