Wesoła i zdroworozsądkowa odpowiedź Krystyny Jandy na pytanie "Czy Konopnicka była lesbijką?". Pytanie padło po akcji zawłaszczającej Konopnicką, jaką przygotowały środowiska LGTB. Twierdza one, że autorka "Roty"była lesbijką, ponieważ... mieszkała z przyjaciółką.
Są na świecie jeszcze rozsądni ludzie 
S................d
2012-11-19, 20:54
Jak wynika z korespondencji i innych źródeł, najprawdopodobniej była lesbijką lub miała takie ciągoty. Wiele kobiet w tamtych czasach miało epizody lesbijskie lub wręcz ujawniało się ze swoją orientacją - bo wreszcie mogły. Wszystko to, rzecz jasna, jeśli miały pozycję i pieniądze, by uniknąć małomiasteczkowego skandalu.
Tylko kogo to interesuje? Konopnicka jest twarzą ruchu LGBT, bo mieszkała - bądź co bądź - ze swoją partnerką życiową* i zadawała kłam stereotypom. Każdy powinien żyć jak chce, a nie jak chce rząd, ONR, Krk czy Fronda. Dlatego też witki mi opadły, kiedy usłyszałam wypowiedź pani prawnuczki Konopnickiej, która zaczęła odgrażać się sądem tym, którzy "posądzają" jej prababkę o homoseksualizm.
Rozdmuchiwanie sprawy przez obie strony jest niesmaczne i właściwie uderza w nasz słaby punkt - Polacy po prostu uwielbiają meblować innym życie; to jet powód, dla którego nie ma jeszcze ustawy o związkach partnerskich i legalnej aborcji oraz eutanazji.
Naprawdę mam nadzieję, że "prawdziwi Polacy" pewnego dnia zrozumieją, że nikomu w życie nie wolno się pakować. I to sprawa każdego człowieka, czy lubi chłopców czy dziewczynki. Przypominam, że związek homoseksualny jest dobrowolnym związkiem dwojga świadomych ludzi i niepotrzebny im Krk, ONR czy ruchy LGBT. Sama jestem bi (choć już w stałym związku hetero), ale całym sercem wspieram środowiska homo, bo to w większości normalni ludzie, którzy wreszcie chcieliby żyć normalnie. Niestety, póki Polaczki-cebulaczki, łysi kibole z zablokowanym stawem łokciowym i ludzie pokroju pierwszego wykamingautowanego posła-geja będą żyli ich życiem, dotąd nikt nie będzie żył normalnie.
*Łysej gimbusiarni przypominam, że przez partnera życiowego rozumiemy osobę, z którą dzielimy życie, gospodarstwo domowe, ale niekoniecznie łoże.
Skądinąd napisał/a:
Jak wynika z korespondencji i innych źródeł, najprawdopodobniej była lesbijką lub miała takie ciągoty.
Mgr Paweł Bukowski, starszy kustosz i dyrektor Muzeum Marii Konopnickiej w Żarnowcu . - Nieprawda. Bzdury opowiadają niedouczeni ludzie. Fałszowanie historii. Sami mają problem ze sobą i szukają u innych.
Koniec cytatu.
ehh Polacy, podniesli im wiek emerytalny, podatki, ceny paliw, rosnie dlug publiczny a najwiekszym ich obecnie problemem jest to czy Konopnicka byla lesbijka czy nie, k🤬a dla mnie moglaby byc nawet gejem .... kogo k🤬a obchodzi czy byla lesbijka, za pol roku na glowna trafi temat czy Kopernik przypadkiem nie byl gejem albo transwestyta :O
podpis użytkownika
'Who you are is not fixed for all of eternity. A man could forge himself anew if he so wanted.'
Christopher Paolini
zygmuntor napisał/a:
Ale sztuczny śmiech...
Faktycznie ten śmiech jest k🤬a nieźle irytujący.. ale treść jest jak najbardziej na plus.
Co do tego śmiechu:
Podobny?
Maria Konopnicka
podpis użytkownika
"Jak powstają twoje posty?" - gdy mnie ktoś tak spyta
Zak🤬ię z laczka i poprawię z kopyta.
idąc za myśleniem p. Jandy: kazy student w Polsce to pedał bo mieszka z kolegą... c🤬j Ci w dupę stara salonowa piczko
t................o
2012-11-21, 0:16
"Na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XIX w. Konopnicka poznała młodszą o 19 lat Marią Dulębiankę[1]. W latach dziewięćdziesiątych wyjechały razem z kraju. Powróciły w 1902 roku. W rok później zamieszkały razem w dworku w Żarnowcu. Dulębiankę w 1919 roku pochowano w tym samym grobowcu co Konopnicką.
Konopnicka nazywała Dulębiankę imieniem Piotrek i stosowała wobec niej męskie formy gramatyczne („Pietrek, blady i mężny, nic się nie bał tylko mnie bronił.”). Razem mieszkały i razem podróżowały. Ich związek trwał dłużej niż małżeństwo Konopnickiej z mężem Jarosławem."
W tym, że ktoś był czy jest lesbijką nie ma nic niezwykłego, orientacja seksualna jest prywatną sprawą każdego człowieka i nikomu nic do tego. Jednakże w przypadku autorki Roty, która jest nieoficjalnym hymnem polskich narodowców i śpiewana jest przez nich przy każdej okazji, takoż podczas ostatniego marszu Młodzieży Wszechpolskiej i Odrodzenia Narodowo-Radykalnego 11 listopada, fakt iż przez 20 lat żyła w związku z kobietą jest dosyć zabawny, gdyż stawia biednych, homofobicznych narodowców w komicznej sytuacji. Nie bez powodu pan Zawisza bardzo się tym faktem zdenerwował...
s................n
2012-11-21, 16:32
oni rozmawiaja ze soba jakby byli zjarani
w................y
2012-11-21, 16:51
A gówno kogo obchodzi z kim sypiała Konopnicka, jak lubiła to mogła nawet z kozą. Przestańcie się w końcu na siłę wpieprzać do czyjejś sypialni. Była lesbą to była, ważne, że się z tym nie afiszowała jak Biedronie czy inne Szczuki na swoich kolorowych wiecach w Warszawie. A swoją drogą, gdyby nie napisała ROTY to cepy z ONR i Młodzieży Wszechpolskiej by nawet nie wiedziały, że istniała. LGBT jak widać, dba o edukację "prawdziwych" Polaków
i................p
2012-11-21, 17:05
Wiemy, że Konopnicka i Dulębianka mieszkały razem dłuższy czas, ale weźmy teraz tak po prostu załóżmy, że były lesbijkami, spały razem i inne takie cuda... no i co z tego? Naprawdę nie jestem w stanie ogarnąć tego, o co ten wszechobecny ból dupy, że nie daj Boże mogły być homo. Rota od tego na wartości nie traci... chyba, że ktoś uważa, iż homoseksualista nie ma prawa nazywać się patriotą.
Poza tym słowa jakie rzucili z tej okazji Zawisza, oraz prawnuczka poetki oświeciły mnie w końcu na czym tak właściwie polega ta tajemnicza "homofobia". Homofobia to nie strach przed gejami i lesbijkami, ale przed homoseksualizmem jako samym zjawiskiem. Oni się tak panicznie przerazili, że Konopnicka mogłaby być homoseksualistką, że aż zamarzyło im się targanie po sądach autorów takiej tezy. Sama prawnuczka też mnie załamała, bo uznanie Konopnickiej za lesbijkę potraktowała z takim zniesmaczeniem i oburzeniem, jakby jej prababkę oskarżono co najmniej o morderstwo, lub kolaborację z zaborcą.
Była, nie była, niech sobie każdy odpowie na pytanie "Jak była to co w związku z tym?".
żby gejowi byli jak Konopnicka to nie byłoby uprzedzeń
podpis użytkownika
plotę bzdury
*sypki drift po blacie*
ja pitole , z miejsca hejt , może niektórzy nie ogarniają , <zaznaczam , że to czy konopnicka byla les, bi , sri mam w dupie i nie mam zamiaru go poruszać > ,że Krycha Janda jest wyczesanym niczym jaja dinozaura aktorem . Ot k🤬a jołopy, śmiech im się nie podoba , normalny jest , co w nim złego ? Że k🤬a jeden z drugim śmiech jak kwilenie zarzynanego warchlaka ma to inna sprawa.
@polslav
salonowa piczka... dla Ciebie każdy kto reprezentuje jakiś poziom to salonowa piczka ? To ja się k🤬a zastanawiam kim Ty jesteś, pewno mega gitem waflem wszystkch człeniów na dzielni pod salą do plastyki
m................m
2012-11-21, 17:23
polslav napisał/a:
idąc za myśleniem p. Jandy: kazy student w Polsce to pedał bo mieszka z kolegą... c🤬j Ci w dupę stara salonowa piczko
Ja p🤬le. Nie wierze. Po prostu nie wierze. Po prostu nie wierze, że można być tak głupim.
Albo to głupota, albo nie umiejętność czytania ze zrozumieniem.
Powiedz ty, pomyłko biologiczna, efekcie pękniętej prezerwatywy, gdzie Janda powiedziała, że Konopnicka była lesbijką, bo mieszkała z przyjaciółką...
Ona się nabija z tego pomysłu, ale go nie potwierdza. Tą "teorie" wymyśliły lesbijki z tych grup dziwnych.
Ty lepiej idź do podstawówki, a nie czyimś tokiem myślenia.
No ja p🤬le, hahah nie no sry ludzie, ale on mnie rozj🤬.
No nie mogę "iks de" xDDDDDD
ja p🤬leeeeeeeeee co za łeb
