Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Japończycy
Konto usunięte • 2016-04-07, 12:42

Japończycy są naprawdę poj🤬i, Oni zeżrą
dosłownie wszystko!

Raz nawet widziałem jak robili zakupy w Lidlu.
Zgłoś
Avatar
Czipsy 2016-04-07, 12:47 14
Przecież w lidlu jest bardzo dobre żarcie. No chyba że jak Kaczyński uważasz że tylko plebs tam robi zakupy, ale muszę cię rozczarować. Mama tez robi ci kanapki z szynką lidla.
Zgłoś
Avatar
nowynick 2016-04-07, 13:01 17
żarcie z lidla to pikuś, kiedyś iwdziałem emeryta, który za resztki emerytury nakupował kilkanaście zupek w Tesco (oznaczonych tymi niebieskimi pasami na białym tle). Ot zapewne ledwo starczyło mu na leki i czynsz a jeść trzeba...

Taka to u nas szczęśliwa i bogata zielona wyspa...
Zgłoś
Avatar
kenzol 2016-04-07, 13:14 8
@Czipsy

Poczytaj najpierw skład na opakowaniu, a nie oceniaj po smaku ani po tym, że jeszcze żyjesz i nie miałeś sraki
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2016-04-07, 13:48
Wysokoprzetworzone żarcie ze sklepu to w większości badziewie i syf.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2016-04-07, 23:26
Ostatnimi czasy BALOTELLI wrzuca tyle sucharów, że zaczynam podejrzewać, że BongMan pod innym nickiem znowu prezentuje nam swoje "żarty".
Zgłoś
Avatar
irmscherqp 2016-04-07, 23:49 1
Ale po c🤬j ty zawsze piszesz tą pogrubioną czcionką...
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2016-04-07, 23:51
Wszyscy się tak sracie i uważacie za lepszych, bo wydajecie nie wiadomo ile na żarcie i to pewnie jeszcze w jakichś restauracjach gdzie kelnerzy muszą każdemu wchodzić w dupsko. Ja często kupuję sobie gotowe kotlety z kurczaka w lidlu za 3,50 i są smaczne. Ale nie, bo według was żeby dobrze zjeść to trzeba przep🤬lić pół pensji na obiad w restauracji, którym się nawet najeść nie można.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2016-04-08, 0:22
@irmscherqp
Bo może.
Zgłoś
Avatar
GuziX 2016-04-08, 0:39 2
Wszystko co przetworzone jest c🤬jowe. Kotlet kotletowi nie równy, a jego procentowa zawartość nie jest równa jakości.
Chcesz zdrowe żarcie? Kupuj nie przetworzone i gotuj, bo o ile ryba z puchy może 1,5 zł jak i 10 zł kosztować to ryż, makaron, kasze i inne c🤬je w cenie nie mają takiej różnicy.

A co z mięsem? Powiem wam że moja teściowa pracuje w przetwórni mięsa na wyższym stanowisku i z pod lady takie mięcho przynosi że głowa mała, nie martwiąc was że cały chłam idzie na sklepy.

Proste porównać jajko od kury chowanej u sąsiada/ znajomego / u siebie, a ze sklepu. Kto nie czuje różnicy ten własne gówno zje i powie że smakuje
Zgłoś
Avatar
parolpl 2016-04-08, 1:55
U nas nie jest tak, że to gówno lubią, tylko, że ich nie stać na coś innego (nawet takie zakupy towarów nieprzetworzonych dla przeciętnego emeryta to majątek).
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2016-04-08, 6:10 2
@hoszo
a nei wyszłoby ci lepiej i zdrowiej chociaż tej panierki samemu zrobić?

GuziX napisał/a:


Proste porównać jajko od kury chowanej u sąsiada/ znajomego / u siebie, a ze sklepu. Kto nie czuje różnicy ten własne gówno zje i powie że smakuje


Kupowaliśmy jeszcze niedawno jajka od sąsiadki, niech chociaż mała sobie je zdrowo. I c🤬ja, smakuje tak samo. Także nie p🤬l.
Zgłoś
Avatar
8michal7 2016-04-08, 7:08 1
Czipsy napisał/a:

Przecież w lidlu jest bardzo dobre żarcie. No chyba że jak Kaczyński uważasz że tylko plebs tam robi zakupy, ale muszę cię rozczarować. Mama tez robi ci kanapki z szynką lidla.



Tu Cię k🤬a rozczaruje bo Kaczor ma rację.

Czipsy:
"Pozdrawiam hejterów którzy jutro jak prawdziwi patrioci podczas niemieckiej okupacji będą bić niemca po kasku."
"Mam wyj🤬e co myśli jakiś szwab. Ja mieszkam w Polsce."

Jesteś jednym z tych osobników co liże dupę rudo-c🤬ckim niemcom.
Tak abyś wiedział lidl i kaufland to szwabska firma. Widziałeś może w Berlinie jakaś Stokrotkę albo PSS ?
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2016-04-08, 7:36 3
@up Kolega ma racje co do jaj- jeśli nie kupujemy najgorszego sortu, to różnica między sklepowymi, a "od sąsiadki"jest niewielka. Ale jaja co najwyżej umyją, zeby nie śmeirdziały. Nie są ulepszane w celu zwiększenie ich wagi, rozmiaru,czy poprawy wyglądu.
Różnice widać na mięsie.
Mam to szczęście, że wychowałem się na wsi i wiem jak wygląda i smakuje mięso, dajmy na to indyka, który biegał sobie po podwórku, albo cielaczka, którego rolnik karmił sianem i trawą przez dwa lata, a potem stuknął i na miejscu podzielił. Mówię wam taki domowy boczek, lub szynka to po prostu poezja.
Ale nawet kupując w supermarkecie takie surowe mięso, nie ma tragedii. Prawdziwe jaja zaczynają się kiedy to mięso zaczynają przerabiać. Gadałem kiedyś z gościem, który pracował w masarni- z 1 kilograma mięsa norma produkcji szynki wynosiła 1,2 kilo. A to było podobno 15+ lat temu, w małej masarni uważanej za dobrą.

Tak jak to napisał kolega@GuziX Kto nie czuje różnicy ten własne gówno zje i powie że smakuje, albo nie miał tego szczęścia i nigdy nie jadł dobrej jakości cudu natury zwanego mięsem.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2016-04-08, 8:42 2
Ja w Lidlu kupuję piwo...

takie smaczne, po 18 pakowane w zgrabnych kartonikach...
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie