

żółci nawet w normalnym życiu mają jazdy jak w ringu i temu podobnych filmach


Nie wiem co to za język , może to chiński , może koreański , ale na pewno nie japoński , no chyba że japoneczka nie gada akurat w ojczystym języku ..


po krzykach wnioskuję, że za zakrętem nadziała się na murzyńskiego...


chinka* ... mojej kobiecie tez taka zjezdzalnie zrobie
tylko bez schodow do gory

