31
202
To przez silnik, ale to nie może być jak to napisał lllll silnik indukcyjny (zmienne pole magnetyczne) tylko prądu stałego (nieruchome pole magnetyczne), a żeby to była sprawka indukcji z 3 szyny jak twierdzi JADoktor to by po niej musiało iść z 500kA żeby z tej odległości to miało wpływ.
Toć silnik elektryczny indukuje pole magnetyczne, a spinacze na nie odpowiadają i ustawiają się odpowiednim biegunem do niego. Nic szpecjalnego.
podpis użytkownika
cycki! <3
obawiam sie, ze tam jest wiecej pradu w jednym pociagu jak w calej trakcji PKP w Polsce 
poza tym jakies namagnesowanie musi byc lupo pole elektro-magnetyczne
poza tym jakies namagnesowanie musi byc lupo pole elektro-magnetyczne
podpis użytkownika
vaya con dios Amigos ...
W wielu pojazdach szynowych stosuje się po prostu hamulce elektrowirowe. Wpisać w google, poczytać i tyle.
a to nie jest logiczne ze te pociagi lewituja na elektromagnetycznych szynach?
podpis użytkownika
Wszelkie moje komentarze mają charakter satyryczny, a ich zadaniem jest wywołanie uśmiechu na chociaż jednej mordzie, ceną wk🤬ienia dwóch.
Mam zwałe
jakie?
twoja poduszka nie ma nic z tym wspólnego, chociażby dlatego, że słychać wyraźnie dźwięk silnika elektrycznego
następny...
Dokładnie tak, podczas hamowania wstają spinacze, bo metro hamuje na początku silnikiem, co daje większe pole magnetyczne.
Nie kur..
longlong7 napisał/a:
silnik wytwarza silne pole indukcyjne
tylko przy ruszaniu i hamowaniu
jakie?
adresikpuma napisał/a:
te pociagi nie jezdza przy duzych predkosciach dotykajac torów.Śmigaja na "poduszce"magnetycznej ktora unosi delikatnie pociag na torach=to takie pobiezne wyjasnienie,nie chce sie zgłebiac tego tematu bo mnie jeszcze na ministra wezma a złodziejstwa nie lubie
twoja poduszka nie ma nic z tym wspólnego, chociażby dlatego, że słychać wyraźnie dźwięk silnika elektrycznego
maxvolumePL napisał/a:
Dzięki polu magnetycznemu kolej ta nie ma kontaktu z powierzchnią toru, gdyż praktycznie cały czas unosi się nad nim (przy małych prędkościach niezbędne są koła, gdyż indukuje się wówczas zbyt mała siła, niewystarczająca do utrzymania pociągu w torze). Do realizacji tego zadania wykorzystuje się elektromagnesy wykonane z nadprzewodników (w Japonii) lub konwencjonalne (w Niemczech). Pojazdy mogą przez to rozwijać duże prędkości. Dzięki zastosowaniu magnesów eliminowane jest tarcie kół, które w tradycyjnych pociągach znacznie ogranicza maksymalną prędkość jazdy. Przede wszystkim jednak omija się problem dynamiki koło-szyna, gdzie występują zjawiska o charakterze rezonansowym ograniczające bezpieczny zakres prędkości. Dzięki temu koleje magnetyczne zbliżają się do 600 km/h (rekord świata w prędkości należy do japońskiej wersji pociągu; został osiągnięty 2 grudnia 2003 i wynosi 581 km/h, jest więc o 6 km/h większy od rekordu TGV)
następny...
JarekJUHC napisał/a:
Ja tam myslę że jest to nad wózkiem jezdym który jak wiemy jest napedzany elektrycznie. Wytwarzane w nim pole magnetyczne podczas ruszania czy hamowania zapewne jest przyczyną tego zjawiska.
Dokładnie tak, podczas hamowania wstają spinacze, bo metro hamuje na początku silnikiem, co daje większe pole magnetyczne.
hrabia9933 napisał/a:
a to nie jest logiczne ze te pociagi lewituja na elektromagnetycznych szynach?
Nie kur..
Spinacze z tego co dało się zauważyć podnosiły się podczas ruszania metra. Metro jest napędzane na pewno prądem i największa jego ilość jest właśnie w momencie nabierania prędkości pożerana a co za tym idzie przy ogromnym przepływie energii niezależnie czy jest to prąd czy zwykła żyła wodna pod domem to wytwarza się pole magnetyczne którego efekty widzieliśmy na załączonym ciekawym materiale.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
longlong7 napisał/a:
silnik wytwarza silne pole indukcyjne
tylko przy ruszaniu i hamowaniu
Nie ma czegoś takiego jak pole indukcyjne!
Ja p🤬le...
Pole indykcyjne xD.... Dobrze że k🤬a nie pole pojemnościowe albo pole napięciowe...
Co do tematu jak już ktoś słusznie stwierdził pociągi poruszają się po tzw. poduszce magnetycznej. Działa to w ten sposób że tory i pociąg wytwarzają ogromne pole magntyczne o tych samych biegunach, tory odpychają pociąg i odwrotnie, wszystko ładnie zamocowane i można zap🤬lać. Pociąg nie dotyka nawet torów, jest "zawieszony" na wysokości kilku cm.
Co do tematu jak już ktoś słusznie stwierdził pociągi poruszają się po tzw. poduszce magnetycznej. Działa to w ten sposób że tory i pociąg wytwarzają ogromne pole magntyczne o tych samych biegunach, tory odpychają pociąg i odwrotnie, wszystko ładnie zamocowane i można zap🤬lać. Pociąg nie dotyka nawet torów, jest "zawieszony" na wysokości kilku cm.
UP@
Ale ty glupi jestes, na poduszce magnetycznej z mango to ty chyba spisz i potem jawi ci sie w ciagu dnia.
Ale ty glupi jestes, na poduszce magnetycznej z mango to ty chyba spisz i potem jawi ci sie w ciagu dnia.