



Kocham enduro. PIWO
Sprostowanie w tym przypadku moto do enduro

Sprostowanie w tym przypadku moto do enduro

Z takim skillem, to nap🤬lał bym napady zamiast włóczyć się po skate parkach

3 minuta a on wciąż nie pokazał tym pedałom w rurkach jak się jeździ w skate parku..
EDIT: akcja jakaś od 3:20
EDIT2: PRAWDZIWA akcja od 5:50
EDIT: akcja jakaś od 3:20
EDIT2: PRAWDZIWA akcja od 5:50



Taki pedał w rurkach bije Cię pajacu na łeb, bo ty pewnie byś żarł parkiet przy pierwszym lepszym odbiciu się od ziemi. Co on tu pokazał? Że jest zajebisty technicznie? Koleś wymiata, ale tutaj na skejcie nic nie pokazał.
Pedały w rurkach to cię spłodzili tępy śmieciu z biednej patologicznej rodziny. I nie, nie jeżdżę po skateparkach bo to nie mój sport. Ale szanuję chłopaków którzy nie boją się jebnąć łbem o beton.
TymekB napisał/a:
Kocham enduro. PIWO
![]()
Sprostowanie w tym przypadku moto do enduro![]()
To jest Full Cross
Koleś na motorze nie pokazał nic, czego jak to nazwałeś "pedały w rurkach" nie zrobiłyby gdyby nie musieli pedałować.
podpis użytkownika
Dziękuję bardzo
@up
Co nie zmienia faktu, że to nadal pedały w rurkach
10 lat temu jak się jeździło w skateparkach to ludzie nosili normalne spodnie, bez pedalskich czapeczek i koszulek z flanelki, brało się dechę i jeździło się gdzie się dało, to był wtedy po prostu sport, a nie udawanie jakiejś wyimaginowanej pseudokultury którą jazda na desce nie jest.
Co nie zmienia faktu, że to nadal pedały w rurkach

10 lat temu jak się jeździło w skateparkach to ludzie nosili normalne spodnie, bez pedalskich czapeczek i koszulek z flanelki, brało się dechę i jeździło się gdzie się dało, to był wtedy po prostu sport, a nie udawanie jakiejś wyimaginowanej pseudokultury którą jazda na desce nie jest.
podpis użytkownika
Jestem windykatorem, i lubię swoją pracę. Serio.
@up trochę tak jakbyś się czepiał, że kibice chodzą w dresach. (kibole)
@SkoQ
Zależy od miejsca w którym mieszkasz, pamiętam jak za dzieciaka się jeździło (teraz znacznie rzadziej) na skateparku i do dziś w naszym małym miasteczku w pełni nie doszła taka moda, że jak "skejt" to koniecznie rurki. Ci którzy jednak je noszą nie będą się przynajmniej rozmnażać i rozsiewać złych genów - normalne jaja nie wytrzymają w tak ciasnych rajstopkach
Zależy od miejsca w którym mieszkasz, pamiętam jak za dzieciaka się jeździło (teraz znacznie rzadziej) na skateparku i do dziś w naszym małym miasteczku w pełni nie doszła taka moda, że jak "skejt" to koniecznie rurki. Ci którzy jednak je noszą nie będą się przynajmniej rozmnażać i rozsiewać złych genów - normalne jaja nie wytrzymają w tak ciasnych rajstopkach

vajron ale kibol nosi dresy bo mu w tym wygodnie, motocyklista nosi skórę czy buzer bo ona go chroni przy szlifie czy upadku, a skejt nosi rurki bo taka jest moda, co jest z samej definicji pedalskie
Wygodnie na desce to się w bojówkach jeździ, no tylko że wtedy koledzy nie widzą Twoich ściśniętych maleńkich jajeczek i już nie masz fame na parku


podpis użytkownika
Jestem windykatorem, i lubię swoją pracę. Serio.