


Nie używajcie wyrazów o których nie macie pojęcia.

Dzwon to uderzenie z taką siłą że silnik wsiada kierowcy na kolana,bądź uderzenie z każdej innej strony które wyklucza kierowcę oraz pojazd z dalszej jazdy oraz żywota.To tutaj to tylko stłuczka.
Nie używajcie wyrazów o których nie macie pojęcia.
Ty sie "znafca" nie zesraj... Dzwon to na dzwonnicy wisi...

Dzwon to uderzenie z taką siłą że silnik wsiada kierowcy na kolana,bądź uderzenie z każdej innej strony które wyklucza kierowcę oraz pojazd z dalszej jazdy oraz żywota.To tutaj to tylko stłuczka.
Nie używajcie wyrazów o których nie macie pojęcia.
Dzwona możesz mi polizać.


To jest aż niemożliwe, że to nie jest wyłudzenie odszkodowania. Jak można tak zapie**alać po takiej nawierzchni i jeszcze hamować w ostatniej chwili.
I co on niby chciał wymusić i na kim, wjeżdżając na rondo i będąc samemu sprawcą?

Dzwon to uderzenie z taką siłą że silnik wsiada kierowcy na kolana,bądź uderzenie z każdej innej strony które wyklucza kierowcę oraz pojazd z dalszej jazdy oraz żywota.To tutaj to tylko stłuczka.
Nie używajcie wyrazów o których nie macie pojęcia.
Żeś se definicję wymyślił.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie