📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 15:11
donplicco napisał/a:
Przecież to moja własna opinia. Mogę uważać za chłam co chcę, czyż nie?
ale...
Wcale nie uważam tego za chłam. Po prostu mi nie leży i za dużo w tym grania technicznego. Lubię, gdy technika równoważy się z podejściem emocjonalnym.
No widzisz, ja mam ciary jak słucham Dream Theater i się podniecam progresją a Ty słuchając Lemmy'ego (na przykład) który mi jest obojętny. Dla mnie najważniejsze żeby grali ludzie którzy wydobywają dźwięki na instrumentach a nie programowali trupy
Jak dla mnie to bez urazy i graba
Stary, ja uwielbiam rock progresywny...
Nie czuję się urażony, przecież to Internet. Cieżko się rozmawia, nie patrząc w cztery oczy.
DuckDodgers napisał/a:
Jak dla mnie to bez urazy i graba![]()
Nie czuję się urażony, przecież to Internet. Cieżko się rozmawia, nie patrząc w cztery oczy.
donplicco napisał/a:
Stary, ja uwielbiam rock progresywny...
Nie wiem czego słuchasz, wiem czego nie
A tak nawiasem to Robert Fripp grał tez z Satrianim i Vaiem (G3) w Warszawie kilka lat temu. Żałuję, że polazłem na trybuny zamiast stać pod sceną, ale chciałem posłuchać
W sumie słucham wszystkiego, od bluesa, psychodeli, progresywnego, doom metalu aż po rock południowy
Z progresji przedewszystkim Genesis, Marillion (z Fishem) , Pink Floydzi, Velvet Underground, Stare płytki Oldfielda, Emerson Lake Palmer, King Crimson i tak dalej... a nawet polski Klan z Markiem Ałaszewskim na czele
No ja podobnie, ze szczegolnym naciskiem na prog od Yes przez King Crimson po Liquid Tension Experiment. Nie lubię właśnie typowo sportowego grania a'la Malmsteen czy DragonForce bo brakuje mi tego:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie