68
68
Nie ma najlepszego gitarzysty, sa mistrzowie w swoich dziedzinach. John Lee Hooker nie jest gorszym gitarzysta niz np. Vai chociaz zagra 20x dzwiekow mniej.
Jak mozna w ogole porownywac muzykow takiej klasy i tak ogromnym dorobku, bez sensu.
A i tak najbardziej rozp🤬ala Eruption Edka Van Halena za jego zlotych lat.
Jak mozna w ogole porownywac muzykow takiej klasy i tak ogromnym dorobku, bez sensu.
A i tak najbardziej rozp🤬ala Eruption Edka Van Halena za jego zlotych lat.
h🤬j w dupe brudasom a jaranie sie metalem to dzikwa i pedalstwo
DuckDodgers napisał/a:
A Satriani i Vai od gitarowej wirtuozerii też inna bajka . ...
Wirtuozeria ssie psie jaja. Piękno tkwi w prostocie,kompozycji, w odpowiednim wykorzystaniu choćby nawet jednego dźwięku i przyzwolenie mu, na to aby trwał...Nigdy tego nie zrozumiesz.
może podpowiem:
KOMPOZYCJA!
stalowyszczur napisał/a:
Nie ma najlepszego gitarzysty, sa mistrzowie w swoich dziedzinach. John Lee Hooker nie jest gorszym gitarzysta niz np. Vai chociaz zagra 20x dzwiekow mniej.
....
Z pewnością wolę Lee Hookera, czy Buddy Guya, niż łysego c🤬ja w okularach
qtacz napisał/a:
h🤬j w dupe brudasom a jaranie sie metalem to dzikwa i pedalstwo
Twoje poczęcie było wynikiem pedalskiego związku z męską dz🤬ką.
Wiesz drogi autorze tematu jakim mianem określa się Ciebie i tobie podobnym w prawidłowo funkcjonującym społeczeństwie? Brudasy!
P.S. C🤬j tam, najwyżej dostanę drugą belkę do rangi. Potraktuję to jako uhonorowanie moich zasług w walce z brudasomizmem. Wasza muzyka zwyczajnie ssie pałę! Jeżeli ten facet jest dla Ciebie autorytetem to proszę Cię k🤬a na miłość boską nie wp🤬laj tutaj tego chłamu.. Gra na tej gitarze jak by walił konia. A ta "muzyka" po prostu k🤬a ssie!
P.S. C🤬j tam, najwyżej dostanę drugą belkę do rangi. Potraktuję to jako uhonorowanie moich zasług w walce z brudasomizmem. Wasza muzyka zwyczajnie ssie pałę! Jeżeli ten facet jest dla Ciebie autorytetem to proszę Cię k🤬a na miłość boską nie wp🤬laj tutaj tego chłamu.. Gra na tej gitarze jak by walił konia. A ta "muzyka" po prostu k🤬a ssie!
podpis użytkownika
donplicco napisał/a:
Wirtuozeria ssie psie jaja.
Widzisz i tu jest Twój problem jesteś ograniczony muzycznie i rozmawiasz o gustach a nie o muzyce o której najwyraźniej nie masz pojęcia. Mi się Motorhead nie podoba ale nie powiem że to gówno bo rock ma różne oblicza, tak samo posłucham Sex Pistols albo Post Regiment. Agrument oczywiście powala mocą
donplicco napisał/a:
Piękno tkwi w prostocie,kompozycji, w odpowiednim wykorzystaniu choćby nawet jednego dźwięku i przyzwolenie mu, na to aby trwał...
Haha, kolejny strzał w stopę
Właśnie Satriani z tego słynie i jest przez wielu uznawany za mistrza wydobywania prostych dźwięków i prostych melodii. Z trudem znajdziesz utwory z innym podziałem nić 2/4, 3/4 czy 4/4. Ale ta artykulacja! (w google znajdziesz co to) Na filmiku właśnie jest przykład jak kilka prostych dźwięków idealnie wkomponowanych w całość i jeszcze zagrane z takim wyczuciem i dynamiką, że łeb urywa. Ale widocznie nie Twój poziom że tego nie słyszysz. Można nie lubić ale pisząc że to gówno tylko robisz z siebie pajaca bo każdy szanowany gitarzysta, muzyk czy kompozytor wysoko cenią grę i styl obu muzyków. Ale skoro Ty twierdzisz że to gówno to na pewno tak jest 
donplicco napisał/a:
Twoje poczęcie było wynikiem pedalskiego związku z męską dz🤬ką.
Słabe to. Jak się kończą argumenty lepiej przestać pisać zamiast robić z siebie prostaka
Co do Motorheda:
Są dwa rodzaje, a właściwie sposoby odbierania, czy korzystania z muzyki.
a) rozrywkowa (tudzież na przykład Motorhead)
b) artystyczna
dodałbym jeszcze....
c)Szpanerska- taka, której ni posłuchać, ni do tego wychlać (Satriani)
Chyba Cię poj🤬o synu. Nie napisałem nigdzie, że to jest gówno, za to Ty próbujesz imputowac mi te słowa. Dwa: metrum nie ma tu nic do rzeczy. 3: Masz częściowo rację, Satriani , to koleś nak🤬iający (jak pojeb) tapingiem do prostych rytmów. I teraz jeszcze raz podsumowanie. SATRIANI NIE ROBI żadnej sztuki, jest tylko gościem od strzleania popisówek. Mogę tutaj Tobie zarzucić choćby ze 100 gitarzystów, tylko z lat 60'tych, którym mógłby myć stopy. Nie rozumiem tego fenomenu.
P.S.
Nie przyjmuję błędów retorycznych typu 'argumentum ad personam' do siebie, także możesz sobie to darować.
Mam jeszcze pytanie, które zadecyduje,czy będę chciał z Tobą dyskutować.
Powiedz,co w życiu zrobiłeś, żeby promować dobrą muzykę. Organizowałeś może kiedy koncert zagranicznych zespołów u nas w kraju? Promowałeś jakiś Polski zespół w Europie?
Są dwa rodzaje, a właściwie sposoby odbierania, czy korzystania z muzyki.
a) rozrywkowa (tudzież na przykład Motorhead)
b) artystyczna
dodałbym jeszcze....
c)Szpanerska- taka, której ni posłuchać, ni do tego wychlać (Satriani)
DuckDodgers napisał/a:
Haha, kolejny strzał w stopę
Chyba Cię poj🤬o synu. Nie napisałem nigdzie, że to jest gówno, za to Ty próbujesz imputowac mi te słowa. Dwa: metrum nie ma tu nic do rzeczy. 3: Masz częściowo rację, Satriani , to koleś nak🤬iający (jak pojeb) tapingiem do prostych rytmów. I teraz jeszcze raz podsumowanie. SATRIANI NIE ROBI żadnej sztuki, jest tylko gościem od strzleania popisówek. Mogę tutaj Tobie zarzucić choćby ze 100 gitarzystów, tylko z lat 60'tych, którym mógłby myć stopy. Nie rozumiem tego fenomenu.
P.S.
DuckDodgers napisał/a:
Słabe to. Jak się kończą argumenty lepiej przestać pisać zamiast robić z siebie prostaka
Nie przyjmuję błędów retorycznych typu 'argumentum ad personam' do siebie, także możesz sobie to darować.
Mam jeszcze pytanie, które zadecyduje,czy będę chciał z Tobą dyskutować.
Powiedz,co w życiu zrobiłeś, żeby promować dobrą muzykę. Organizowałeś może kiedy koncert zagranicznych zespołów u nas w kraju? Promowałeś jakiś Polski zespół w Europie?
donplicco napisał/a:
Dwa: metrum nie ma tu nic do rzeczy. 3:
Nie wcale
Szczególnie że metrum to jeden z elementów muzyki i składa się na skomplikowanie utworu.
donplicco napisał/a:
Masz częściowo rację, Satriani , to koleś nak🤬iający (jak pojeb) tapingiem do prostych rytmów.
Napisałem o prostych melodiach opartych na prostych dźwiękach przeczytaj jeszcze raz bo z czytaniem chyba też masz problemy.
donplicco napisał/a:
I teraz jeszcze raz podsumowanie. SATRIANI NIE ROBI żadnej sztuki, jest tylko gościem od strzleania popisówek.
Dlatego jest szanowany na całym świecie i uważany za jednego z najlepszych gitarzystów rockowych przez nie tylko fanów ale i innych artystów np. Al Dimeola czy Deep Purple z którymi występował i bynajmniej nie jako support. Ale pewnie oni się nie znają na muzyce i musisz im to powiedzieć
donplicco napisał/a:
Nie rozumiem tego fenomenu.
Widzę. ale to poza Twoim zasięgiem bo trzeba troszkę więcej słyszeć niż tylko pop🤬lanie po gryfie które jak występuje jest również nietuzinkowe w jego wykonaniu.
donplicco napisał/a:
Nie przyjmuję błędów retorycznych typu 'argumentum ad personam' do siebie, także możesz sobie to darować.
To nie pisz sucharów z płodzeniem bo robisz z siebie gimbusa hipokrytę.
C🤬ja mnie obchodzi czy będziesz chciał ze mną dyskutować bo się napinasz z jakimiś obelgami o płodzeniu bo Ci sensownych argumentów brakuje ale Ci odpowiem jak pytasz o moją wiedze muzyczną.
Jestem z rodziny w której rodzice są oboje muzykami, grałem na skrzypcach do 14 roku życia, później na gitarze elektrycznej w zespołach i to będzie już..... 18 lat. Koncerty organizowałem ale małe, w małych klubach głównie dla swojej kapeli. A Ty specu?
DuckDodgers napisał/a:
Nie wcale
.
Metrum nie ma nic wspólnego, z tym co napisałem. Ciężkie?
DuckDodgers napisał/a:
Dlatego jest szanowany na całym świecie
No w sumie, Lady Gaga na swój sposób też/
P.S.
O płodzeniu, nie było do Ciebie, więc "czep się tramwaju".
donplicco napisał/a:
Co do Motorheda:
Są dwa rodzaje, a właściwie sposoby odbierania, czy korzystania z muzyki.
a) rozrywkowa (tudzież na przykład Motorhead)
b) artystyczna
Muzyka rockowa to muzyka rozrywkowa, a muzyka sama w sobie jest sztuką, szczególnie na tak wysokim poziomie jak Satcha. Sztuką jest tak samo Sex Pistols, jak i Motorhead, jak i Satriani, jak Dream Theater. Coś Ci się ładnie pop🤬liło
donplicco napisał/a:
dodałbym jeszcze....
c)Szpanerska- taka, której ni posłuchać, ni do tego wychlać (Satriani)
Źle. TY nie możesz jej słuchać, a to znaczna różnica.
donplicco napisał/a:
No w sumie, Lady Gaga na swój sposób też/
No i w sumie Motorhead też
DuckDodgers napisał/a:
Źle. TY nie możesz jej słuchać, a to znaczna różnica.
Dlatego tak bardzo nie rozumiem, dlaczego boli Ciebie moja opinia. Przy tym atakujesz moją osobę, zamiast podejmowac zdrową dyskusję.
a...
Motorheada słucham rzadko i okazyjnie, poza tym, nie obrażam się, gdy nie podoba się komuś muzyka, któej słucham (w przeciwieństwie do Ciebie).Lemmiego bardziej lubię jeszcze z Hawkwinda.
donplicco napisał/a:
zamiast podejmowac zdrową dyskusję.
donplicco napisał/a:
Twoje poczęcie było wynikiem pedalskiego związku z męską dz🤬ką.
Aha.
Nie boli mnie Twoja opinia, dyskutuję sobie bo mam na to ochotę, chociaż po takim prostackim tekście faktycznie powinienem przestać. I tez się nie obrażam, neguję tylko opinie że coś jest gównem bo się komuś nie podoba. Ja słyszę w Satrianim wiele rzeczy których inni nie słyszą może z racji tego, że sam gram na elektrycznej. Nie lubię wielu rzeczy, np nie trawię heavy metalu z lat '80 poza małymi wyjątkami ale nie będę pisać, że pitolą ja p🤬dy czy coś w tym stylu. Nie lubię ale doceniam bo to już kawał historii. Tak samo jak wirtuozi gitary elektrycznej jak Satriani, Vai, Van Halen którzy na stałe wpisali się w historie rocka. Nie lubisz ok, ale pisanie że to nie jest sztuką jest głupie szczególnie, że są doceniani na całym świecie i to przez największych w tym gatunku. Jeżeli to Ci nie daje nic do myślenia no to uważaj sobie tak dalej.
Nie pisałem tego do Ciebie.
Nie nazwałem niczego gównem.
Póki co tylko obrzucasz inwektywami, nie dyskutujesz.
Nie nazwałem niczego gównem.
DuckDodgers napisał/a:
Aha.
dyskutuję sobie bo mam na to ochotę,
Póki co tylko obrzucasz inwektywami, nie dyskutujesz.