ahh wojsko;D
pamiętam jak gotowałem dla szkółki z chłopakami
wpierw kąpiel w wielkiej kadzi a potem w niej zupa
jeden z kotów był chyba trzeci dzień przyszedł sie poskarżyć czy tylko zupa jest w menu
jeden ze starszych wziął wyciał karton w kształcie koła otulił w jajku i panierce i usmażył
Kolega zjadł aż mu sie uszy trzęsły