

- Jak c🤬ju jueździsz kacapie p🤬lony?
- Sam jesteś kacap c🤬ju!
- Sp🤬alaj c🤬ju kacapie
"może ktoś odtworzyć rozmowę po polsku? ciekaw jestem"
-Hej kacapski kierowco ! Mogę Ci wsadzić c🤬ja do dupy ?
-Hej kacapski rowerzysto ! Jasne, że możesz mi wsadzić c🤬ja do dupy !
- Super kacapski kierowcow ! To zjedź na bok, ja już sciągam kacapski onuce



podpis użytkownika
Uwierzysz w Boga, jeśli pokażę Ci Diabła ?"może ktoś odtworzyć rozmowę po polsku? ciekaw jestem"
- Jak ch*ju jueździsz kacapie pie**olony?
- Sam jesteś kacap ch*ju!
- sp***alaj ch*ju kacapie
-Hej kacapski kierowco ! Mogę Ci wsadzić ch*ja do dupy ?
-Hej kacapski rowerzysto ! Jasne, że możesz mi wsadzić ch*ja do dupy !
- Super kacapski kierowcow ! To zjedź na bok, ja już sciągam kacapski onuce
Boki zrywać...
Boki zrywać...
jaki mają rozum takie tłumaczenie...


-Hej kacapski kierowco ! Mogę Ci wsadzić c🤬ja do dupy ?
-Hej kacapski rowerzysto ! Jasne, że możesz mi wsadzić c🤬ja do dupy !
- Super kacapski kierowcow ! To zjedź na bok, ja już sciągam kacapski onuce
nick zobowiązuje, ale 19cm to chyba masz w dupie :v
- (kierowca z mocnym akcentem, pewnie czeczen ) po pierwsze przepraszam , po drugie k🤬a gdzie ...:
- Tutaj jest szosa, gdzie Ty wyjeżdżasz,
- Jaka k🤬a szosa to jest rower , to jest szosa dla rower k🤬a ?
Nic ciekawego.
Trzeba być jebniętym żeby w rosi jeździć po szosie rowerem, albo motorem . Bał bym się tam czołgiem jeździć
- K🤬a! Po co to zrobiłeś ?
- (kierowca z mocnym akcentem, pewnie czeczen ) po pierwsze przepraszam , po drugie k🤬a gdzie ...:
- Tutaj jest szosa, gdzie Ty wyjeżdżasz,
- Jaka k🤬a szosa to jest rower , to jest szosa dla rower k🤬a ?
Normalny z znajomością, dziękuje, piwerio.
Kierownik białego bolidu mocno naj🤬y.
W Rosji nie ma to żadnego znaczenia
Kierownik białego bolidu mocno naj🤬y.
To jest ten cygan co udzielał kiedyś wywiadu i jakaś jego kumpela w końcu wydukała że z p🤬dy okresy się leją
- gdzie ty k🤬a jedziesz
- jak to k🤬a gdzie, do przodu!
- k🤬a ja też jadę do przodu
- i c🤬j wyp🤬alaj pedalarzu j🤬y.
Tak to brzmiało mniej więcej
Nie no w c🤬ja tnę

- K🤬a! Po co to zrobiłeś ?
- (kierowca z mocnym akcentem, pewnie czeczen ) po pierwsze przepraszam , po drugie k🤬a gdzie ...:
- Tutaj jest szosa, gdzie Ty wyjeżdżasz,
- Jaka k🤬a szosa to jest rower , to jest szosa dla rower k🤬a ?
Nic ciekawego.
Trzeba być jebniętym żeby w rosi jeździć po szosie rowerem, albo motorem . Bał bym się tam czołgiem jeździć
Po pierwsze - dzięki, po drugie to u nas w kraju to czasami nie lepiej. Wyjeżdżając z pracy i jadąc obok hal magazynowych w strefie do 20km/h najeżonej progami ludzie mijają mnie 60 lub 80 i więcej robiąc slalomy i wjebując się na chama ścinając przez puste parkingi. Taki zwierzyniec na drodze, że cud jak tydzień bez wypadku się zdarzy. Bogowie z kółkiem są wszędzie, niestety...