Lepiej było by gdybyś się wcalę nie odzywał. Zacznij fajki palić. Przysłowie fajczarzy mówi, że fajka mądremu daje się zastanowić, a głupiemu zamyka usta. Sam już pewnie wiesz którym się wsławiłeś.
ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/?term=Jerzy+Zieba
Skoro cokolwiek w maryśce-roślinie jest takie dobre i ten ktoś ma na to "dowody", to czemu jeszcze nie opublikował żadnej pracy, która podsumowywała by jego badania kliniczne i wreszcie udowadniałaby wartościowość tego syfu?
Albo czemu w krajach gdzie to jest legalna, nie przeprowadzono takich badań i nie zamieszczono w jakimś porządnym czasopiśmie co by zaraz wylądowało w bazie danych PudMed...?
Pewnie dlatego że to jest syf a nie lek.
Nie słuchajcie tych kłamców i oszustów z NTV. THC nic nie leczy. THC może co najwyżej łagodzić pewne neurologiczne schorzenia. A już na pewno nie ma żadnych anty-nowotworowych właściwości. Poza tym NTV to znana stacja świrów w którym męczą takie tematy, wierzą że UFO gdzieś istnieje i nawet się z nami kontaktuje, że te różne "silniki grawitacyjne" co łamią prawa fizyki są prawdziwe i inne takie. A czasem zdarzają się takie śmieszne występy np. "doktora" Jana Przykrywki, czy jak mu tam, po których jedna firma pozwała go do sądu i tam na sali adwokaci tłumaczyli mu, rzekomemu lekarzowi, pewne chemiczne zjawiska związane z chelatacją metali a potem on w kolejnym wystąpieniu odczytuje swoje przeprosiny...
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/?term=Jerzy+Zi%C4%99ba
ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/?term=Jerzy+Zieba
Skoro cokolwiek w maryśce-roślinie jest takie dobre i ten ktoś ma na to "dowody", to czemu jeszcze nie opublikował żadnej pracy, która podsumowywała by jego badania kliniczne i wreszcie udowadniałaby wartościowość tego syfu?
Albo czemu w krajach gdzie to jest legalna, nie przeprowadzono takich badań i nie zamieszczono w jakimś porządnym czasopiśmie co by zaraz wylądowało w bazie danych PudMed...?
Pewnie dlatego że to jest syf a nie lek.
Nie słuchajcie tych kłamców i oszustów z NTV. THC nic nie leczy. THC może co najwyżej łagodzić pewne neurologiczne schorzenia. A już na pewno nie ma żadnych anty-nowotworowych właściwości. Poza tym NTV to znana stacja świrów w którym męczą takie tematy, wierzą że UFO gdzieś istnieje i nawet się z nami kontaktuje, że te różne "silniki grawitacyjne" co łamią prawa fizyki są prawdziwe i inne takie. A czasem zdarzają się takie śmieszne występy np. "doktora" Jana Przykrywki, czy jak mu tam, po których jedna firma pozwała go do sądu i tam na sali adwokaci tłumaczyli mu, rzekomemu lekarzowi, pewne chemiczne zjawiska związane z chelatacją metali a potem on w kolejnym wystąpieniu odczytuje swoje przeprosiny...
Pewnie się orientujesz ile kosztuje jedna sesja chemioterapii. Pewnie się domyślasz ile kasy robi na tym koncern farmaceutyczny. To jest chyba najprostsze wytłumaczenie, i najbardziej oczywiste. Gdyby teraz się okazało, że takim olejem można by wyleczyć raka i było by to udowodnione to wszyscy z automatu jebnęli by chemię która wyniszcza organizm totalnie, a w nastepstwie jej działania nabywa sie 9 innych chorób/schorzeń. Za duża kasa stoi za produkcją i sprzedażą chemii i leków z nią związanych żeby teraz ją zastąpić olejem który jest de facto tańszy w produkcji.
Druga sprawa, w trakcie leczenia pacjenta onkologicznego są etapy kiedy chemia jest nieskuteczna. Szuka się alternatyw. To jest jedna z nich, słyszałem że skuteczna.
Teraz jest taki natłok informacji że tych prawdziwych nie sposób odróżnić od chamskiej ściemy.
Masz rację, ciężko znaleźć publikacje, że marihuana ma jakiekolwiek właściwości lecznicze. Spędziłem trochę czasu i znalazłem jedną publikację mówiącą, że może powodować schizofrenię i jedną, że nie pomaga w zwalczaniu Alzheimera. Tylko, że nie znalazłem ani jednej publikacji mówiącej o wpływie marihuany na pacjentów onkologicznych. Ani jednej, ani jednego profesjonalnie opisanego przypadku, gdzie jasno napisano - chemia pomaga, marihuana nie. Czy to świadczy o tym, że takich badań nigdy nie przeprowadzono, czy może nie wydano ich wyników? Zapewne reprezentujesz branżę medyczną, chętnie posłucham co jeszcze masz do powiedzenia. Powiedz mi jeszcze jedno, gdybyś od lekarzy usłyszał wyrok: pół roku, nie spróbowałbyś leczyć się wszystkimi dostępnymi środkami? nawet marihuaną, bo ja tak. a jeśli chodzi o osoby, które to propagują, to watpię żeby miały z tego krociowe zyski. każdy zna kogoś kto zna kogos kto ma dostęp do maryśki a w internecie można przeczytać jak uzyskać olej konopny w warunkach domowych.
poza tym, nie wiem skąd ta nagonka na marihuaną. Narkotyki sa stosowane w medycynie od dawna. Morfina, Vicodin na bazie opiatów (oczywiście oglądałem DH
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie