




jakby spawał na śniegu, jak wskazuje sama nazwa skutera - "śnieżny", to jest szansa że problemu by nie było xD
Andrzeja by nie było.

podpis użytkownika
Wymyj zęby, mój siwek lubi czyste stajnie...Sadistic - czyli forum które wiele pisze, a nic nie wyjasnia.
Czyżby część napięcia poszła po obudowie do gleby? I coś po drodze się zapaliło.
Tzn że uziemienie nie było dobrze założone tak ?
Nie jestem spawaczem to zgaduję.
Przed spawaniem takich zabawek trzeba zrobić 2 rzeczy:
- odpiąć klemy akumulatora lub go wyciągnąć, bo amperaż podany podczas spawania go rozp🤬oli w drobny mak i już nie pojeździsz,
- opróżnić bak, bo się zapali
Po obudowie nic nie poszło. Podczas spawania lecą iskry i żar - występuje wysoka temperatura ok. 2300-2800 st. C. Spawał skuter na boku, nie opróżnił baku, poleciała iskra i gotowe. Gdyby wyciek był mocniejszy Hard powiększyłby się o kolejny film.
Jestę expertę - 10 lat w w konstrukcjach stalowych
Tak szybko tylko napiszę, Zobaczcie że koleś nie SPANIKOWAŁ. Na spokojnie udał się po gaśnice i ugasił. Taka rada dla każdego kogo spotka sytuacja z ogniem itp. Nie panikujcie. Na spokojnie jeżeżeli to możliwe i bezpieczne udajcie się po gaśnicę i użyjcie jej
Dodam i miejcie świadomość czym gasicie
podpis użytkownika
sadistic.pl/iceman-historia-mordercy-vt516056.htm - Wywiad z Iceman'em - Mordercą rodziny Gambino
Ten skuter to już mocno nadgryziony upływem czasu. No i miał gaśnice, jak by to było w murzynowie to by pewnie z dymem pół wioski poszło. Strach pomyśleć co będzie jak im śnieg spadnie.
Gościu, w co drugim warsztacie na polskiej prowincji nikt nie słyszał o gaśnicy, co najwyżej by z wiadrem ze studni latali.