Rodzinny mecz hokejowy stał się pretekstem do rozmowy o orientacjach seksualnych. Dyskusja zaniepokoiła ojca...
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
"tato zejdź ze mnie, nie jestem gejem"
konto usunięte
2011-01-23, 4:56
a już się spodziewałem Romuś , Wojtuś (czy jakiś inny) wpadaj do mnie mam wolną chatę.
konto usunięte
2011-01-23, 9:15
konto usunięte
2011-01-23, 10:24
Pewnie jego stary, gdy syn nie chcę zjeść pomidorowej - mówi mu, że jeśli nie zje to jest gejem. To pewnie, dlatego Amerykanie są tacy grubi...
konto usunięte
2011-01-23, 10:44
W butach na luzku.
konto usunięte
2011-01-23, 11:40
Kurde! Ja nawet nie umiem jeździć na łyżwach. Ale ze mnie gej!
Jaki normalny chlopak umawiałby się z dziewczyną o imieniu Sylwia ?!?!
To na pewno xywa jakiegoś 'kolegi' z klatki obok. Smierdzi gejostwem na kilometr.
konto usunięte
2011-01-23, 13:43
up@
To mówisz, że za granicą pracujesz...
konto usunięte
2011-01-23, 13:50
tak a sylwia ma 2metry wzrostu i brode po kolane hehe
Pawel007 napisał/a:
W butach na luzku.
Widzę, że ze słownikiem za pan brat to Ty nie jesteś.
konto usunięte
2011-01-23, 14:33
konto usunięte
2011-01-23, 14:37
konto usunięte
2011-01-23, 14:41
Sylwia, czy Sylwian?