@gibek7 - chyba masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem, napisałem wyraźnie że od lat żadnemu, nawet najlepszemu strzelcowi w USA nie udało się trafić dwa razy, po jednym przeładowaniu z tej odległości, przy takim kącie poruszającego się celu o takim niewielkim skupieniu za pomocą zwykłej, ogólnie dostępnej broni (co w zasadzie potwierdza teorię "bialego dymu" uchwyconego na jednym z filmów i zaobserwowanego przez świadków - czyli drugiego strzelca ukrytego znacznie bliżej trasy przejazdu i pod bardziej dogodnym kątem). A broń miała uszkodzony celownik bo LHO upuścił ją po ostatnim strzale (tak jest przynajmniej w oficjalnym raporcie, może któraś łamaga z policji upuściła broń przypadkiem, nie wiadomo). Faktem jest, że z tak słabej, niecelnej broni NIE DA SIĘ trafić dwa razy tak jak to zrobił LHO
podpis użytkownika
"Multikulturowość jest dobra!" - Elin Krantz