

Trzeba być poj🤬ym by ryzykować życiem i osieroceniem córki, dla jakiegoś p🤬lonego pchlarza. No tak, ale to baba. No mówiłem że trzeba być poj🤬ym
janlew napisał/a:
Trzeba być poj🤬ym by ryzykować życiem i osieroceniem córki, dla jakiegoś p🤬lonego pchlarza. No tak, ale to baba. No mówiłem że trzeba być poj🤬ym
Może wąż niejadowity.
Boldrik napisał/a:
Dusiciel widać. Baba z jajami ja bym tego gówno nie dotknął.
Dokładnie Boldrik typowy dusiciel .
janlew napisał/a:
Trzeba być poj🤬ym by ryzykować życiem i osieroceniem córki, dla jakiegoś p🤬lonego pchlarza. No tak, ale to baba. No mówiłem że trzeba być poj🤬ym
Osierocony to ty masz kolego mózg.
Wunż owija się w okół szyi twojego pupila? Chwyć dusiciela za ogon i wywijają całością dookoła! Wisielec jeszcze nigdy nie był tak zabawny!
Mieszkać w takim rejonie k🤬a węże pająki i c🤬j wie co jeszcze i mieć takie chaszcze pod domem żeby całe to h🤬jostwo się tam chowało. No kurde troche kiepsko
janlew napisał/a:
Trzeba być poj🤬ym by ryzykować życiem i osieroceniem córki, dla jakiegoś p🤬lonego pchlarza. No tak, ale to baba. No mówiłem że trzeba być poj🤬ym
Jeśli dusi, znaczy ze niejadowity, dzbanie
Ojej, szkoda pieska, ale teraz Wy głupie c🤬y wąż zdechnie z głodu. Nie wp🤬lajcie się w naturę, bo jest mądrzejsza od człowieka.