Sentyment do starych programów rozrywkowych u Mnie wrócił, więc zacząłem przeglądać...natknąłem się na dawno emitowany "Maraton uśmiechu", gdzie prezentowane były umiejętności, interpretacja oraz kawały uczestników programu.
Teraz już zrozumiałem skąd Karol Strasburger brał lekcje.
Teraz p🤬licie, że suchary, a jak w tv było to laliście w porty ze śmiechu.
Wojciech na bank robi furorę na imprezach rodzinnych swoimi żartami i kamizelką z bazaru od wietnamczyka.
podpis użytkownika
Ahh, co za mach
dowcip z 5:47 naprawde dobry
długie dowc🤬y są c🤬jowe ;D
Któy to Bongman?
panpowazny napisał/a:
Teraz już zrozumiałem skąd Karol Strasburger brał lekcje.
Maraton uśmiechu (1999-2007)
Familiada (1994-obecnie)
Karol zaczynał, gdy ty na g**no mówiłeś papu.
Tak samo za 10 lat ludzie będą patrzeć na to, co dziś nas bawi. Ni c🤬jet w tym nowego, że ludzie jak i czasy się zmieniają.
Nie wiem o co wam chodzi - ja nawet się uśmiechnąłem kilka razy, chociaż 10 lat temu bym pewnie lał. Dla was wszystko jest k🤬a suche i później się dziwić, że chodzicie smutni jak p🤬da w deszczowy dzień.
Konto usunięte
2013-04-02, 15:39
Jeśli żart jest niksich lotów, to czemu k🤬a miałbym się z niego śmiać ?! Uważam, że poziom tych skeczy, które przedstawili uczestnicy bo zajebiście żenujący, może ze dwa z nich były ok, więc nie p🤬lcie mi, że kiedyś to bym się z tego śmiał, a teraz to jestem smutny i poj🤬y, że tego nie robię.
Pan Artur to chyba stary BongMana
Konto usunięte
2013-04-02, 17:11
Sorki klocki, ale Familadia z Karolem jest starsza od tego badziewia o prawie dekadę, a jeśli ktoś wtedy rył ze śmiechu nie mógł mieć IQ większego niż przeciętny taboret kuchenny.
Dżizas, Strassburger sobie dzięki wam robi reklamę.. Zauważcie, że sam jak udziela 'wywiadu', to mówi: pamiętam takiego suchara. Czy jakoś tak.
Konto usunięte
2013-04-02, 19:58
jap🤬le, tam wszyscy wyglądają jak hipsterzy XD
Konto usunięte
2013-04-02, 20:15
Pewnie przez miesiąc był gwiazdą swojej wioski...