10
186
Tak to jest, jak sie podczas jazdy wali konia. Koledze. Typowe dla dostawcow bez ambicji.
Znawca_Cipek napisał/a:
Tak to jest, jak sie podczas jazdy wali konia. Koledze. Typowe dla dostawcow bez ambicji.
przecież zatrzymał się na barierach energochłonnych nie rozumiem o co ci chodzi
K🤬a co za mózg, pusto z lewej, pusto z prawej - jeeeb ludziom w tył kręgosłupy im rozp🤬olić. Typowy kierowca ciężarówki.
aaaaaaaaaaaaaa napisał/a:
U nas mają strefy zgniotu...
Zobaczymy co się naprawdę stało bo to dopiero się okaże. Dwa lata temu trafiłem do szpitala w Bydgoszczy gdzie doszło do wypadku. Kierowca samochodu zasłabł za kerownica wjechał na chodnik i zabił czlowieka.
Odnośnie wypadku z twojego zdjęcia jak masz przed sobą tira i za sobą tira to zostaw sobie kilka metrów odległości by w razie czego zostać wypchniętym z drogi. Lepiej zjechać na bok i stracić parę minut ale zyc .
Zostawił hamulce na bazie i zatrzymuje go wiara w Jezusa Chrystusa.
stopwar napisał/a:
Zostawił hamulce na bazie i zatrzymuje go wiara w Jezusa Chrystusa.
Postanowił zahamować siłą modlitwy.
Jak zwykle, nie zadziałała
