

Śniadanie
I deserek
Takie deserki Czesi znają od lat.
Szkoda mi ciebie, a raczej twojej żony mi szkoda
Przepraszam, że zarabiam 4x więcej niż żona, zak🤬iam po 10-12h dziennie i w domu nie mam sił się nawet wysrać, powinienem się zwolnić i na zasiłku podzielimy po równo obowiązki.
podpis użytkownika
Si vis pacem, para bellum.
Przepraszam, że zarabiam 4x więcej niż żona, zak🤬iam po 10-12h dziennie i w domu nie mam sił się nawet wysrać, powinienem się zwolnić i na zasiłku podzielimy po równo obowiązki.
Prowadzę własną działalność, jakbym pracował po 12godxin dziennie jak ty to bym wręcz odpoczywał więc nie gadaj jakichś głupot. Doceniaj żonę i nie p🤬l. Jeszcze bardziej jej współczuję bo śmiało można stwierdzić, żeś cymbał
P🤬lone pokolenie płatków śniegu.
Edit.
Chociaż pokolenie płatków śniegu demonizuje alkohol i papierosy ale p🤬lą o tym jaki odlot jest po tabletkach i syropie na kaszel
podpis użytkownika
znowu wróciłem na sadolaPrzepraszam, że zarabiam 4x więcej niż żona, zak🤬iam po 10-12h dziennie i w domu nie mam sił się nawet wysrać, powinienem się zwolnić i na zasiłku podzielimy po równo obowiązki.
A jak ty zap🤬lasz w robocie, to żonka pewnie przymuje boltza twojego somsiada. Bo mężuś na nią nie ma czasu. I tak wiem - twoja taka nie jest

A jak ty zap🤬lasz w robocie, to żonka pewnie przymuje boltza twojego somsiada. Bo mężuś na nią nie ma czasu. I tak wiem - twoja taka nie jest
Nie mierz wszystkich kobiet miarą swojej matki

Prowadzę własną działalność, jakbym pracował po 12godxin dziennie jak ty to bym wręcz odpoczywał więc nie gadaj jakichś głupot. Doceniaj żonę i nie p🤬l. Jeszcze bardziej jej współczuję bo śmiało można stwierdzić, żeś cymbał
Albo nigdy nie miałeś żony, albo to ona zap🤬la a ty siedzisz w domu bo jesteś życiową niedołęgą, albo po prostu cię ułożyła żonka jak psa i zap🤬lasz pod pantoflem. W każdym z wypadków wychodzi że to ty jesteś tu cymbałem.
podpis użytkownika
One, two, Freddy's coming for you.Three, four, better lock your door.
Five, six, grab your crucifix.
Seven, eight, gonna stay up late.
Nine, ten, never sleep again.
Nie mierz wszystkich kobiet miarą swojej matki
Albo nigdy nie miałeś żony, albo to ona zap🤬la a ty siedzisz w domu bo jesteś życiową niedołęgą, albo po prostu cię ułożyła żonka jak psa i zap🤬lasz pod pantoflem. W każdym z wypadków wychodzi że to ty jesteś tu cymbałem.
Chciałem jeszcze coś tu skomentować, ale mnie uprzedziłeś, sam bym lepiej tego chyba nie ujął

podpis użytkownika
Si vis pacem, para bellum.
Albo nigdy nie miałeś żony, albo to ona zap🤬la a ty siedzisz w domu bo jesteś życiową niedołęgą, albo po prostu cię ułożyła żonka jak psa i zap🤬lasz pod pantoflem. W każdym z wypadków wychodzi że to ty jesteś tu cymbałem.
Hehe, ciekawe teorie i tylko teorie