ZamiastLiściKomuniści napisał/a:
Jestem ciekawy, czy panują u nich na drogach jakiekolwiek zasady. Te wszystkie znaki to pewnie ozdoby
Czasami jak patrze co u nas sie odp🤬la, jak wiejskie burki jezdza i jak stawiane sa czesto u nas znaki.. To nastaje u mnie ta sama mysl. Czy znaki w gownostanie europy sa tylko dla ozdoby?
Ale tam to zdecydowanie.. tam w ogole wydaje sie pieniadze na znaki drogowe? Na co to komu? Zbedna rozrzutnosc..
Ale rozp🤬ala mnie to hinduskie czy inne bruda gowno. Pchaja sie zjeby od razu, jak popis'y do koryta.