

Szkoda ze to jednak nie był Billy Kid bo ten karatek kid by wyprostował szybko nogi.
Wiem, że łatwo mówić, ale mógł mu tą nogę przytrzymać i szybę zamknąć albo pasem związać.
Czekaj, ale czy to nie motop🤬dy wjechały jakiejś podporządkowanej? To oni jechali na ukos, samochód raczej na wprost.
motoc🤬y powinny dostać, a nie gość w aucie
i ruszyć
należałosię motopiździe
UrlichUrwich napisał/a:
Wiem, że łatwo mówić, ale mógł mu tą nogę przytrzymać i szybę zamknąć albo pasem związać.
i ruszyć

motop🤬deusz wiedział, że jak pozwoli kierownikowy wyjść z puszki to się dla niego źle skończy