Pewnie i tak nic to go nie nauczy.
podpis użytkownika
Coraz więcej Homo, coraz mniej Sapiens w tych ludziach.
wyj🤬 się o szynę przejeżdżając po niej w poprzek? to już gorzej niż kalectwo
Na stop chamie teraz taki syf? Przecież to nie ma nic wspólnego z agresją na drodze...
Halman napisał/a:
wyj🤬 się o szynę przejeżdżając po niej w poprzek? to już gorzej niż kalectwo
Nie to było przyczyną, ale to, że przednie koło wpadło w szczelinę między tymi betonowymi płytami. A raczej to, że sam w tę szczelinę wjechał.
podpis użytkownika
Jest akcja - zabieramy banderowcom tablice rejestracyjne z samochodów
J🤬 pedalarzy. I pedałów...
dżonyłojlker napisał/a:
Nie to było przyczyną, ale to, że przednie koło wpadło w szczelinę między tymi betonowymi płytami. A raczej to, że sam w tę szczelinę wjechał.
Przyczyną był fakt, że gość jest pedalarzem
podpis użytkownika
Uwierzysz w Boga, jeśli pokażę Ci Diabła ?
smc
2024-08-04, 23:21
Gdyby miał kakask...
smc napisał/a:
Gdyby miał kakask...
gdyby miał mózg....
Pedalarz zdenerwował się tym, że niebieskie auto zbyt blisko do niego podjechało, zaburzyło to jego spokój wewnętrzny , nastąpił efekt nadmiaru bodźcow i zaburzenia koordynacji ruchowej, wskutek czego doszło do wywrotki. Wniosek może być tylko jeden: kierowca samochodu powininen zostać ukarany mandatem.
Na c🤬j mu mózg skoro ma rower
Nosz k🤬a piwniczaki p🤬lone!
Jestem kierowcą, czasem pieszym, a czasem pedalarzem, a i na pożyczajnej hulajnodze czasem jeżdżę.
Pracowałem kilka lat jako kierowca w piekarni, trochę z pizzą jeździłem, zdarzyło mi się kilka razy na zachód pojechać (zanim u nas ekspresówki i eski powstały, tylko całą noc przez Polskę).
Raz nawet busem ludzi do Monachium zawiozłem.
Podsumowując, do najlepszych mi daleko, ale coś tam tego doświadczenia w życiu wpadło.
Ni c🤬ja nie widzę tu „karmy”!
Wyj🤬 się, z powodu c🤬jowej nawierzchni – piwniczaki, możecie wrócić do swoich zajęć.
hasfar napisał/a:
Nosz k🤬a piwniczaki p🤬lone!
Jestem kierowcą, czasem pieszym, a czasem pedalarzem, a i na pożyczajnej hulajnodze czasem jeżdżę.
Pracowałem kilka lat jako kierowca w piekarni, trochę z pizzą jeździłem, zdarzyło mi się kilka razy na zachód pojechać (zanim u nas ekspresówki i eski powstały, tylko całą noc przez Polskę).
Raz nawet busem ludzi do Monachium zawiozłem.
Podsumowując, do najlepszych mi daleko, ale coś tam tego doświadczenia w życiu wpadło.
Ni c🤬ja nie widzę tu „karmy”!
Wyj🤬 się, z powodu c🤬jowej nawierzchni – piwniczaki, możecie wrócić do swoich zajęć.
Ludzi wk🤬ia, że nie przeprowadził swojego wehikułu, tylko przejechał mimo braku ścieżki pedalarskiej.
Garnki_za_zeta napisał/a:
Ludzi wk🤬ia, że nie przeprowadził swojego wehikułu, tylko przejechał mimo braku ścieżki pedalarskiej.
Ale na co ci ludzie się wk🤬iają? Przecież miał zielone, a przejście było puste, nikomu nie zawadzał. Ci co są tak bardzo przepisowi, to chyba liczą na to, że policja w nagrodę wyr🤬a ich w dupę.
podpis użytkownika
Jest akcja - zabieramy banderowcom tablice rejestracyjne z samochodów
Wolę jak zap🤬la na pedałach przez przejście iż mam na niego pięć minut czekać aż przejdzie z pedałami pod pachę. Ale! Przed tramwajem nie ma pierwszeństwa. Może jak zadudniło to mu w ten zakuty kask wejdzie
Co za poj🤬a muzyka.Drze ryja 🤮