

le trzeba być p🤬lniętym, żeby tak się zachowywać względem dzikich zwierząt.
donkapusta napisał/a:
le trzeba być p🤬lniętym, żeby tak się zachowywać względem dzikich zwierząt.
ta blondyna wcale na dziką nie wygląda, przecie nosi ubrania.
podpis użytkownika
Hasta la vista, baby
m.youtube.com/watch?v=3DHCv5EYN3M&pp=ygUVdGVybWluYXRvciBlZGl0IHBob25r
T3RMINATOR napisał/a:
ta blondyna wcale na dziką nie wygląda, przecie nosi ubrania.
nie szata zdobi czlowieka
Wow, dzikie zwierzęta zachowują się jak dzikie zwierzęta? No kto by pomyślał...

Uciekły z zaprzęgu Santa Claus to blondynka chciała dokarmić - ależ życie jest okrutne.
Tak to jest jak sie zyje w swiecie Bambi gdzie wszystko jest kolorowe i kochane

Kontakt z dzikimi zwierzętami obarczony jest pewnym ryzykiem. Wszystko można, o ile jest się gotowym na konsekwencje oraz wie na co uważać.
Karmiłem kiedyś z ręki dzikiego lisa. Każdy rozsądny puknie się w czoło, przecież dzikie zwierze nie podejdzie, na pewno wścieklizna.
Dlatego karmiłem sk🤬iela przez siatkę w ogrodzeniu, uważając żeby w razie gdyby mu odj🤬o zdążyć cofnąć palce
ale c🤬jek był raczej młody i głupi, a do tego przyzwyczajony do działkowiczów i ich śmietników.
Karmiłem kiedyś z ręki dzikiego lisa. Każdy rozsądny puknie się w czoło, przecież dzikie zwierze nie podejdzie, na pewno wścieklizna.
Dlatego karmiłem sk🤬iela przez siatkę w ogrodzeniu, uważając żeby w razie gdyby mu odj🤬o zdążyć cofnąć palce

trzeba byc amebą, żeby do dzikich zwierzaków się zbliżać..
chociaż.. ostatnio wyciągałem sam sarne ze studzienki.. kopa zaliczyłem od bambiego, tak, że okulary spadły.. no ameba ze mnie..
chociaż.. ostatnio wyciągałem sam sarne ze studzienki.. kopa zaliczyłem od bambiego, tak, że okulary spadły.. no ameba ze mnie..
nayeahbunny napisał/a:
Bambo nie miała rogów
Daniel z nagrania też nie ma rogów głąbie.