

Wyśmienity materiał lodzia. Głowa cię boli do tej pory po takim dzwonie?
Ale soczysty chlast, chyba miał się puścić nad wodą ale wolał pocałować ramię koparki.
mesjans napisał/a:
Ale soczysty chlast, chyba miał się puścić nad wodą ale wolał pocałować ramię koparki.
Tak a potem chlup w ten głupi dziup

trochę fizyki z podstawówki ... ehh co za debile, co on myślał że typ się zatrzyma na lince jak na huśtawce?
Krakus36 napisał/a:
trochę fizyki z podstawówki ... ehh co za debile, co on myślał że typ się zatrzyma na lince jak na huśtawce?
myślę, że mogło być tak: poprzedniego bujnęło lżej, nie zahaczył o ramię i ładnie się kręcił na linie w kółko, aż się puścił i wpadł do wody. wszyscy klaskali i się cieszyli. z następnym wyszło inaczej.
plastic napisał/a:
myślę, że mogło być tak: poprzedniego bujnęło lżej, nie zahaczył o ramię i ładnie się kręcił na linie w kółko, aż się puścił i wpadł do wody. wszyscy klaskali i się cieszyli. z następnym wyszło inaczej.
Wyszło tak jak powinno.
Występ udany.