

Fzhut napisał/a:
Szkoda że jeszcze tą skocznią w łeb nie dostała.
Dostała.
Ale wylądowała klasycznie; na plecy, odruchowo rozkładając nogi.
Fajne w sumie.
podpis użytkownika
Każdy dzień jest nową przygodą, jeśli jesteś wystarczająco niekompetentny.Burn! Loot! Murder!
Każda kobieta tracąc grunt pod nogami, odruchowo rozkłada nogi.
Jakie to życiowe...
Jakie to życiowe...

Do kuchni jest żona a te są do bzykania. Ale jak widać mają też marzenia a my filmy na sadistic.
Jak najbardziej do kuchni !!! Duża szansa, że utknęły by w zmywarce bądź koszu na śmieci...
Zastanawiam się jaki był cel, backflip z wodowaniem czy serio chciała przeskoczyć to i wylądować po drugiej stronie bo patrząc jak na tych rolkach jeździ to krawężnik jest już wyzwaniem
