Unikatowy film przedstawiający "strzelanie się" z pięknego samolotu SB Lim 2 (MiG 15), którego jeden z egzemplarzy dalej lata po naszym (i nie tylko) niebie odrestaurowany przez fundację Polskie Orły.
                                                                                                                    
                        
                    
                                            📌
                                                                                                        
                        Ukraina ⚔️ Rosja
                        
                            - ostatnia aktualizacja:
                                            Dzisiaj 9:09
                                    
                                                    
                        No dobra, ale co mialeś zamiar przekazać tym zdjęciem pomnika MiGa 17?  
 
                                                                    
                                                                                                                                    
                                                                        
                                    
                        Ta muzyczka jak on leci sobie jest zajebista. W polskich czarno-białych zawsze musi być taka muzyka w tle  
 
                                                                    
                                                                                                                                    
                                                                        
                                    
                        Czyli co... jak cie wypierniczylo musiales sie odpiąć z pasów koziołkując a pozniej samemu spadochron otworzyc?  
  No to ja sie nie dziwie ze się bali
                                                                    
                                                                                                                                    
                                                                        
                                    
                        Muzyka rzeczywiście charakterystyczna. Tylko że mi ona zawsze kojarzy się z "Reksiem" albo "Bolkiem i Lolkiem".
                                                                    
                                                                                                                                    
                                                                        
                                    
                        Jakbyś troche uważał na to co lektor mówi, to byś wiedział, że SB Lim-2 to maszyna szkolno-bojowa (dwumiejscowa) i skoczek "strzelał się" z drugiego fotela pozbawionego owiewki i drazka sterowego, a więc ktoś musiał ten samolot pilotować. Tym kimś był pilot z przodku, który sobie spokojnie leciał i potem normalnie wrócił na ziemię o czym lektor już nie wspomniał, bo nie było po co.  
 
syrioza,
                                                                                                                                    
                                                                        
                                    syrioza,
                        Widzialm ten odrestaurowany model na Air Show. Piękny samolot, on po niebie płynął nie tak jak wspolczesne myslwice ktore pruja powietrze  
 
                                                                    
                                                                                                                                    
                                                                        
                                    
                        Katapultowanie nawet teraz nigdy nie jest bezpieczne, często zdarza się, że pilot nie może już wrócić do latania bo ma tak zwichrowany kręgosłup.
                                                                    
                                                                                                                                    
                                                                        
                                    
                        Nie wiem, jak było w poczciwych starych Limkach, ale w Iskrze trzeba mieć trochę wysokości, żeby przeżyć strzelenie się. Chyba jakieś 250 m w locie poziomym. Choć był pilot, który przeżył strzelenie się z mniejszej wysokości, widziałem jego fotel, nieźle pogięty.
                                                                    
                                                                                                                                    
                                                                        
                                    
    ghen napisał/a:
W Iskrach wystepują fotele klasy 0-0. Zero szans, zero nadzieji.Nie wiem, jak było w poczciwych starych Limkach, ale w Iskrze trzeba mieć trochę wysokości, żeby przeżyć strzelenie się. Chyba jakieś 250 m w locie poziomym. Choć był pilot, który przeżył strzelenie się z mniejszej wysokości, widziałem jego fotel, nieźle pogięty.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie