-Jestem za legalizacją.
P🤬lenie,że dużo więcej ludzi będzie palić jak stanie się to legalne - brednie, będzie na to zajawka, będą palić,później przestaną. Tak samo jak z alkoholem, który również jest ogólnodostępny - jeden pije dzień w dzień na umór, drugi okazyjnie, trzeci jest abstynentem.
Domyślam się czego boi się rząd - ujaranej, bezmyślnej młodzieży, która ma być przyszłością narodu... ale patrz punkt wyżej. Będzie palił ten kto chce i ile chce. Ilu studentów i studentek "ładuje" alko litrami i mimo wszystko kończy studia i wnosi coś pożytecznego do społeczeństwa ? Oczywiście jestem za przepisem aby palić tylko w wyznaczonych miejscach (nie każdy musi to przecież tolerować), czy przepisem zabierającym prawo jazdy za prowadzenie pod wpływem, itp. - podobnie jak z alkoholem.
Marihuana nigdy nie była bezpośrednią przyczyną śmierci (!) To,że ktoś po gandzi coś sobie zrobił też zdarza się rzadko ale znów wróćmy do alkoholu. Ilu k🤬a pijanych pojebów prowadzi auta powodując wypadki ? Ilu się zabija lub pod wpływem robi patologie we własnym domu np. bije żonę i dzieci (uprzedzam Wasze komentarze - mnie się to nie przytrafiło).
Marihuana leczy (Ma ona działanie psychotropowe, w zależności od warunków: uspokajające, lekko euforyzujące i przeciwbólowe; pobudza apetyt, dodatkowo działa rozkurczowo na mięśnie, zmniejsza ciśnienie śródgałkowe i rozszerza oskrzela. - zaczerpnięte z Wikipedii). A to,że ktoś kupuje na bazie "legendarnego" dmosetosa - co jest k🤬a bzdurą - to ma c🤬jowe źródło i tyle !
Ktoś tutaj napisał, że kobieta "ćpająca" rodzi upośledzone dzieci - regularnie pijąca też... Ci co palą i mają przerwę są bardziej agresywni od alkoholików? Co za głupota. Alkon,który jest na procentowym głodzie zrobi wszystko żeby się naj🤬, włączając w to napady różnej agresji (nie pomylcie ich z żulami, bo ci muszą być mili żeby ktoś im dał "2zł") - nasz "ćpun" niekoniecznie, będzie agresywny, zresztą gandzia fizycznie nie uzależnia więc nie ma o czym gadać, może uzależniać co najwyżej psychicznie ale ja np. denerwuję się jak rano gorącej herbaty nie wypiję.
Gadanie,że jak zalegalizują konopie to "heroiczne" ziomki też zechcą legalizacji - tym nie damy, bo są konkretne argumenty na "NIE" - proste. Zresztą trzeba iść z postępem w przeciwnym razie 90% użytkowników tej strony byłaby jeszcze chłopkami pańszczyźnianymi, dającymi daniny na kościół.
Do zwolenników legalizacji - świat nie będzie lepszy po zalegalizowaniu, to zależy od ludzi nie od konopi, a Jah nie jest większy od Boga, Zeusa czy Latającego Potwora Spaghetti.
Co da legalizacja ?
-Więzienia są przepełnione,opłacamy skazańców w większości z naszych portfeli. Jeśli wypuścimy tych strasznych,krwiożerczych "ćpunów" będą miejsca na prawdziwych zbirów.
-Pieniądze z handlu trafiają do przestępczego świata - fakt ale gdy będzie legalizacja, znikną dilerzy, zniknie handel pod szkołami,a dzieciaki zamiast wydawać hajs od starych na zioło, będą mieć np. na kino, bo będą mieć krzaki na parapecie w doniczce.(i może piątkę z biologii dostaną)
-Znikną dopalacze (Dopal Acze i idziemy ziom), jak one działają każdy słyszał lub wie z autopsji.
Starałem się podawać logiczne argumenty tak żeby zrozumieli i zwolennicy legalizacji i przeciwnicy. Możecie mnie nawyzywać, pisać głupoty - szczerze lata mi to koło c🤬ja.
Na końcu pomyślcie sami. Czy w porządku jest żeby "dobry chłopak" za 2g w kieszeni siedział tyle samo lub trochę krócej niż prawdziwi kryminaliści lub pedofile,wzorujący się na Pedobearu ?
podpis użytkownika
Lepiej być mądrym po swojemu niż głupim po cudzemu.