

Mąż z żoną w domu, żona w pokoju obok...
M- Może byśmy na spacer poszli ? ... yhm, kawka...haha, może być herbatka...tak, oczywiście...
Ż - Sp🤬alaj, na żaden spacer nie idę, łeb mnie nap🤬la !!!
M - Trzym ryj wredna suko, przez telefon rozmawiam !!!
M- Może byśmy na spacer poszli ? ... yhm, kawka...haha, może być herbatka...tak, oczywiście...
Ż - Sp🤬alaj, na żaden spacer nie idę, łeb mnie nap🤬la !!!
M - Trzym ryj wredna suko, przez telefon rozmawiam !!!
I to dociągnięcie kryształu, żeby się nie wysypał na zakończenie kawału...
podpis użytkownika
katana wa bushi no tamashi