

Jak to prawda to ewidentnie ojcu odj🤬o. Trening dzieci zostawia się ludziom, którzy się tym zawodowo zajmują (czyli gówniarzerię wysyła się na jakiś trening do klubu). Rolą ojca jest pilnowanie żeby gówniarz regularnie bez zciemniania łaził na treningi.
Love_is_Love napisał/a:
K🤬a ale mośkowaty opis. Chłopie! Tłumacza używaj!
No i to by miało sens... Czyli gówniak zmarł od silnego uderzenia tępym narzędziem, a nie od notorycznego upadania na bieżnię, czyli chory sk🤬ysyn i tak by gówniaka zaj🤬 prędzej, czy później... A to zwyrol p🤬lony!
Ja bym na tą bieżnię wsadził wszystkie tłuste oblechy.Ojciec tłusty ,czy nie tłusty,co to za różnica.Robił swoje,naprawiał błędy matki i babki.
Love_is_Love napisał/a:
K🤬a ale mośkowaty opis. Chłopie! Tłumacza używaj!
on walił konia jak to pisał, dlatego tak wyszło
sytuacja publicznie udostępniona na powyższym filmiku nie miała nic wspólnego z przyczyną śmierci tego dziecka
Co to za p🤬lety? Nie da się umrzeć z przetrenowania w kilka minut na bieżni. Do kosza to.
podpis użytkownika
"Ziemia jest zimna, ziemia jest słodka. Więc kop w niej dół, ż🤬dku kop." - Jonathan Littel "Łaskawe"
dwakilo napisał/a:
Co to za p🤬lety? Nie da się umrzeć z przetrenowania w kilka minut na bieżni. Do kosza to.
masz podpiety artykuł poswiec 2min i bedziesz wiedzial wiecej k🤬a spellu
dwakilo napisał/a:
Co to za p🤬lety? Nie da się umrzeć z przetrenowania w kilka minut na bieżni. Do kosza to.
O chłopski rozum nie pozwala na jakieś szersze myślenie.
Odchodząc od tego, że dziecko nie zmarło z powodu tego przypadku a po prosut zostało zabite w innej sytuacji, to wystarczy, że masz niewykrytą wadę serca(co przy tak głupim ojcu jest mozliwe) plus przetrenowanie dziecka, które nie jest przyzwyczajone do takiego wysiłku i dziecko może umrzeć.
Ba, wystarczy, że źle upadnie, uderzy niefortunnie głową o coś i też umrze.
Przecież to wystarczy ruszyć głową i człowiek z IQ 80+ jest w stanie wymyśleć sensowne sytuacje. Ale może faktycznie odpowiadam debilowi, to możesz nie mieć umiejętności logicznego myslenia. To przepraszam.
BrajanuszDzesika napisał/a:
albo złodziejem
jest biały więc raczej dziennikarzem